Autogaz jest w przypadku samochodów osobowych tańszym i bardziej przyjaznym środowisku paliwem niż benzyna albo olej napędowy. Firma Bosch opracowała infografikę pokazującą różnice między dwoma odmianami gazu wykorzystywanego do zasilania pojazdów.
Gaz ziemny, znany pod angielską nazwą Compressed Natural Gas (CNG), składa się z cząsteczek metanu (CH4). Związek ten złożony z jednego atomu węgla i czterech atomów wodoru ma bardzo wysoką wartość energetyczną. Gaz ziemny wykorzystywany jest także jako paliwo systemów grzewczych i kuchenek gazowych. LPG (Liquefied Petroleum Gas) jest mieszaniną propanu (C3H8), propenu (C3H6), butanu (C4H10) i butenu (C4H8). Używany jest także w kempingowych butlach gazowych.
CNG jest tańszy od benzyny i oleju napędowego nawet o 50% ze względu na niski koszt produkcji i niższe opodatkowanie. Jednak samochody napędzane nim są droższe od samochodów benzynowych, ponieważ najczęściej są wyposażone w dwa układy zasilania paliwem (benzyna i gaz).
Z tablic informacyjnych przy stacjach benzynowych wynikałoby, że LPG jest tańszy od CNG. Jednak jest to informacja tylko częściowo prawdziwa. CNG ma postać gazową i jego jednostką miary są kilogramy, natomiast jednostką miary płynnego gazu LPG są litry. CNG ma wartość energetyczną odpowiadającą około dwóm litrom LPG. Po przeliczeniu kosztu oznacza to, że jedna kilowatogodzina energii z paliwa CNG jest o około jedną trzecią tańsza niż w przypadku tej samej ilości energii uzyskanej z paliwa LPG.
Skład paliwa LPG ma wpływ na odporność na spalanie stukowe oraz na wysokość zużycia paliwa. Przykładowo, LPG na bazie butanu ma wyższą wartość energetyczną niż LPG na bazie propanu. Zimą użytkownicy samochodów z instalacją LPG muszą tankować tzw. gaz zimowy o wyższej zawartości propanu, ponieważ przy niskich temperaturach butan wolniej paruje.
2014-08-20 16:45
Dobry artykuł
Dawid P.
Jestem zwolennikiem zarówno aut z CNG jak i LPG, sam latam autem z gazem i przez dwa lata jak go mam instalacja się już dawno zwróciła - jednak codzienne dojazdy do pracy robią swoje. Po rozum do głowy poszli nawet producenci samochodów tacy jak Opel, którzy oferują auta z \"fabryczną\" instalacją gazową - czyli po prostu zauważyli, że to jest w Polsce popularne i warto w ten rynek wejść. Przyszłość należy chyba do CNG skoro jest wydajniejsze od LPG, ale póki co stanowczo za mało jest stacji, gdzie można CNG zatankować, w związku z tym jest to rozwiązanie mniej praktyczne. Mam nadzieję, że to się wkrótce zmieni, patrząc na to, co polscy mechanicy byli w stanie wycisnąć z poczciwej instalacji LPG: http://goo.gl/iAhe5L
1 komentarzy dodaj komentarz