pZakończyła się siódma ogólnopolska akcja „Ciśnienie pod kontrolą” zorganizowana przez firmy Michelin i Statoil Poland. Między 3 a 7 października w ramach „Tygodnia dobrego ciśnienia” pracownicy Michelina i serwisów Euromaster skontrolowali 13 tysięcy samochodów na 30 stacjach sieci Statoil. Okazało się, że 64,89 procent pojazdów miało nieprawidłowe ciśnienie w oponach. Jest to wynik o ponad 4 procent lepszy niż przed rokiem, czyli można uznać, że kierowcy są coraz bardziej świadomi znaczenia prawidłowego ciśnienia w oponach. Mimo to trzeba pamiętać, że tylko 35,11 procent kierowców zadbało o prawidłowe ciśnienie.
W tym roku najlepiej wypadli mieszkańcy województwa śląskiego – źle napompowane koła miało tam 40,06 procent użytkowników pojazdów. Kolejne miejsca w badaniu zajęły województwa łódzkie (57,07 procent źle napompowanych gum), pomorskie (57,29 procent) i opolskie (57,48 procent). Najgorsi – tak jak przed rokiem – okazali się kierowcy z Lubelszczyzny (80,73 procent pojazdów z nieprawidłowym ciśnieniem). Po piętach deptali im właściciele aut z kujawsko-pomorskiego (76,65 procent opon ze złym ciśnieniem).
Dobrze wypadło natomiast badanie stanu opon. Średnia głębokość bieżnika wynosi 4,85 milimetra. Tymczasem w Polsce dopuszcza się do ruchu drogowego oponę z bieżnikiem o głębokości 1,6 milimetra.
Firma Michelin podaje też bardziej szczegółowe wyniki badania. W Polsce jest aż 31,90 procent kierowców jeżdżących przy bardzo niebezpiecznym lub niebezpiecznym ciśnieniu w oponach. Poza tym 6,90 procent wszystkich przebadanych samochodów miało ciśnienie o ponad 1 bar niższe niż zalecane przez producentów samochodów, a 25 procent – ciśnienie za niskie w granicach od 0,5 do 0,9 bara. Stanowi to już poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa jazdy.
Wyniki akcji "Tydzień dobrego ciśnienia"
Eksperci radzą, aby regularnie kontrolować ciśnienie: badanie powinno się przeprowadzać raz w miesiącu oraz przed każdą dalszą podróżą. Nieprawidłowy poziom ciśnienia przyczynia się do zmniejszenia przyczepności, wydłużenia drogi hamowania oraz zwiększa ryzyko eksplozji opony. Poza tym samochód na oponach o ciśnieniu zaniżonym o 1 bar zużywa średnio o pół litra benzyny więcej na każde 100 kilometrów (przy średnim spalaniu rzędu 8 litrów na 100 kilometrów). Niedopompowane gumy mają też mniejszą żywotność.
Kontrolę ciśnienia należy prowadzić na zimno, przynajmniej po godzinie od momentu zatrzymania samochodu (lub po przejechaniu najwyżej 3 kilometrów z niewielką prędkością).
0 komentarzy dodaj komentarz