W Europie jeździ już ponad 550 elektrycznych taksówek wyprodukowanych przez firmę Nissan.
Tylko w 2015 roku korporacje taksówkowe na Starym Kontynencie odebrały ponad 100 samochodów elektrycznych, a Nissan sprzedał ich najwięcej. Wzrost na rynku elektrycznych taksówek będzie prawdopodobnie trwał nadal, gdyż zyskują one popularność także w Europie Środkowo-Wschodniej. Firma Green Lite Taxi Kft. z Budapesztu zakupiła ostatnio 65 Nissanów LEAF; spółka zamierza stać się największym operatorem bezemisyjnych pojazdów na Węgrzech. Na potrzeby przedsięwzięcia dyrektor generalny firmy, Örs Lévay, zlecił zainstalowanie 7 stanowisk szybkiego ładowania w stolicy Węgier. Zasięg modelu LEAF po naładowaniu wynosi 199 kilometrów, co oznacza, że w czasie jednej zmiany pojazdy będą musiały być ładowane tylko raz. Do zalet Nissana LEAF należą nie tylko oszczędności na paliwie i przeglądach, ale także bardzo płynna i niemal bezgłośna jazda, co doceniają zarówno pasażerowie, jak i kierowcy, którzy twierdzą, że po typowej 10-godzinnej zmianie są znacznie mniej zmęczeni.
W rankingu liczebności e-taksówek prowadzą Holandia i Wielka Brytania. W pierwszym jeżdżą 194, a w drugim 134 auta Nissana (modele Nissan LEAF i Nissan e-NV200). W listopadzie 2011 roku Taxi Electric z Amsterdamu została pierwszą prywatną korporacją taksówkową, która przestawiła się na stuprocentowo elektryczne pojazdy.
0 komentarzy dodaj komentarz