Firma Continental od ponad 60 lat produkuje opony zimowe. Od tego czasu eksperci i inżynierowie koncernu nieustannie pracują nad zwiększeniem bezpieczeństwa na drodze w każdych warunkach atmosferycznych.
Pierwsza bieżnikowana opona marki Continental pojawiła się w 1904 roku. W roku 1952, jako pierwszy producent opon na świecie, firma wprowadziła do oferty ogumienie o zimowych właściwościach przeznaczone do stosowania w samochodach osobowych. Była to opona M+S 14 (od skrótu "Matsch + Schnee", czyli "błoto i śnieg", który jest do dzisiaj stosowany do oznaczania opon zimowych).
Samochody wyposażone w zimowe opony Continentala jako pierwsze na świecie pokonały alpejską przełęcz świętego Gotarda, a ich opony zachowały pełnię właściwości do końca wzniesienia (2112 m n.p.m.). To wydarzenie z 1953 roku zapisało się historii motoryzacji jako pierwszy test opon zimowych przeprowadzony w ekstremalnych warunkach pogodowych.
Kolejny przełom technologiczny w wytwarzaniu opon miał miejsce w latach 1976/77, gdy Continental wyprodukował oponę z termogumy, czyli opracowanej przez koncern mieszanki, która nie twardniała nawet w niskich temperaturach. Kilka lat później firma wprowadziła TS 750 – pierwszą zimową oponę z indeksem prędkości H (do 210 km/h).
U progu nowego tysiąclecia Continental jako pierwszy dodał krzemionkę do mieszanki gumowej opon zimowych. W rezultacie stały się one bardziej elastyczne przy niskich temperaturach oraz gwarantowały lepszą przyczepność na mokrej nawierzchni.
Współczesne opony Continentala powstają we współpracy z producentami samochodów takimi jak Audi, BMW, Mercedes-Benz oraz Porsche. Tylko w 2012 roku firma przeznaczyła na badania ponad 1,8 miliarda euro. W głównym Centrum Badań i Rozwoju (R&D) Continentala w Hanowerze pracuje obecnie około 900 specjalistów i inżynierów. Łącznie firma ma na całym świecie pięć takich centrów oraz tyle samo ośrodków, w których każdego roku testowanych jest około 140 tysięcy opon.
0 komentarzy dodaj komentarz