strona główna Ciekawostki Coraz bardziej elektrycznie
2010-01-29, ostatnia aktualizacja 2010-02-15 00:18

Coraz bardziej elektrycznie

Chevrolet Volt

Fot. Serwis prasowy salonu w detroit, www.chevrolet.com

Chevrolet Volt

Samochody z napędem hybrydowym i elektrycznym, choć wciąż niezbyt liczne, zaprezentowały się w tym roku w Detroit bardziej interesująco, niż w latach poprzednich, lecz czasy ich masowej sprzedaży wydają się jeszcze odległe.

Jak zwykle przez dwa tygodnie stycznia oczy całego motoryzacyjnego świata zwrócone były na Detroit, gdzie w dniach 11-24.01.2010 trwały  już 103. w swej historii targi North American International Auto Show. Wielu wystawców wyraźnie na pierwszym planie stawiało kwestie ekologiczne, wręcz bombardując zwiedzających informacjami o poziomie emisji spalin czy zużycia paliwa oferowanych samochodów. Ten ekologiczny zapał nie przekładał się jednak współmiernie na ilość rzeczywiście innowacyjnych pod tym względem premier i pokazów aut koncepcyjnych. Dlatego warto przyjrzeć się przynajmniej niektórym z takich przyszłościowych rozwiązań, by dostrzec coraz wyraźniejsze rozwojowe trendy.

Benzyna plus trochę prądu 

Honda CR-Z (na zdjęciu poniżej) napędzana jest 1,5-litrowym, czterocylindrowym silnikiem benzynowym, wspomaganym przez silnik elektryczny o mocy 14 KM. Daje to łącznie 124 KM i maksymalny moment obrotowy 174 Nm. Dla wygody kierowcy w pojeździe zastosowano tzw. 3-mode drive system, dający możliwość wyboru jednego z trzech trybów jazdy (sportowy, ekonomiczny i pośredni), różniących się charakterystykami przepustnicy i układu kierowniczego, czasem uruchamiania systemu zatrzymywania silnika spalinowego na postoju (idle stop) oraz poziomem elektrycznego wspomagania napędu (system IMA – integrated motor assist). 

Model CR-Z ma płytę podłogową zapożyczoną z modelu Insight z nieco innym jednak rozstawem osi. W zawieszeniu zastosowano kolumny MacPhersona z kutego aluminium, odznaczające się zwiększoną wytrzymałością.

Ważąca około 1200 kg hybryda ma zużywać średnio 5 litrów benzyny na 100 km. Zastosowany w CR-Z silnik elektryczny pełni wyłącznie rolę  wspomagającą podczas przyśpieszania. W trakcie hamowania działa natomiast jako prądnica, ładująca niklowo-metalowo-wodorowe (NiMH) akumulatory.

HONDA CR-Z:

Honda CR-Z

Hybryda z odzyskiem energii

Studyjny Volkswagen New Compact Coupé Concept ma zespół napędowy złożony z 1,4-litrowego silnika spalinowego o mocy 150 kM i momencie 220 Nm oraz silnika elektrycznego o mocy 27 KM, współpracujący z 7-biegową skrzynią DSG. Ten czteroosobowy samochód przyspiesza w 8,6 sekundy do „setki” i pozwala podróżować z prędkością maksymalną wynoszącą 227 km/h.

Podczas hamowania silnik elektryczny spełnia rolę prądnicy, a odzyskiwaną energię gromadzi w litowo-jonowych bateriach. Dzięki temu rozwiązaniu oraz zastosowaniu systemu start-stop, obniżającemu zużycie paliwa szczególnie w ruchu miejskim, wynosi ono średnio 4,2 l/100 km.

VW Concept:

VW Concept

Wielka tajemnica 

Długi na 5,1 metra Cadillac XTS Platinum Concept ma napęd hybrydowy 4x4, korzystający z 3,6-litrowego silnika benzynowego, wspomaganego silnikiem elektrycznym. Producent określa łączną, uzyskiwaną w ten sposób moc na 350 KM, a maksymalny moment obrotowy na 529 Nm. Nie udziela jednak bardziej szczegółowych informacji na temat zastosowanych rozwiązań konstrukcyjnych.

Cadillac XTS Platinum Concept:

Cadillac XTS Platinum Concept

Hybryda prawie elektryczna 

Chevrolet Volt (4318 mm długości, 1791 mm szerokości i 1336 mm wysokości) skonstruowany przez General Motors ma pod maską przede wszystkim silnik elektryczny. Dodatkowy 3-cylindrowy silnik spalinowy z turbodoładowaniem nie napędza kół samochodu, lecz tylko prądnicę wytwarzającą energię do zasilania elektrycznego napędu i ładowania akumulatorów.

Pojazd osiąga prędkość maksymalną 192 km/h i rozpędza się w niespełna 9 sekund do „setki”. Zastosowano w nim akumulatory litowo-jonowe rozmieszczone m iędzy dwiema osiam i i zapewniające zasięg około 65 km. 

Chevrolet Volt:

Chevrolet Volt

Czysto elektryczny sport

Samochód Audi e-tron wykonany jest w przeważającej części z aluminium i plastikowych paneli, a mimo to waży 1600 kg. Na każdej z osi umieszczone są po dwa silniki elektryczne, rozwijające łącznie moc 313 kM i moment obrotowy 450 Nm. Dzięki temu dwudrzwiowe coupé rozpędza się do „setki” w niespełna 5 sekund i osiąga (elektronicznie ograniczoną) prędkość maksymalną  200 km/h.  Ciekawym rozwiązaniem jest możliwość dzielenia momentu obrotowego na poszczególne koła w zależności od aktualnej ich przyczepności do nawierzchni (tzw. system torque vectoring), ponieważ zapewnia doskonałe właściwości trakcyjne i dynamikę jazdy w każdych warunkach drogowych. 

Elektryczne silniki czerpią energię z baterii litowo-jonowych umieszczonych tuż za kabiną pasażerską. Ważą 213 kg i mają pojemność 42,4 kWh. Zgromadzona w nich energia pozwala przejechać około 250 km. Ładowanie z sieci 230 V trwa 6-8 godzin.

Audi e-tron:

Audi e-tron

Więcej komfortu

BMW Concept ActivE to napędzana elektrycznie wersja modelu 1. Mogą nim podróżować cztery osoby mające do dyspozycji bagażnik o pojemności 200 litrów. 

Synchroniczny silnik elektryczny o mocy 170 KM, z maksymalnym momentem obrotowym wynoszącym 250 Nm, pozwala rozpędzać samochód o masie 1800 kg w niespełna 9 sekund do „setki” i osiągać prędkość maksymalną 145 km/h. Jest to oczywiście prędkość ograniczona elektronicznie w celu ochrony akumulatorów. Do magazynowania energii elektrycznej służą dwa niezależnie działające zestawy baterii litowo-jonowych. Zostały one opracowane na potrzeby tego modelu przy współpracy firmy SB LiMotive – nowej spółki specjalizującej się tworzeniu i seryjnej produkcji tego rodzaju urządzeń. 

Akumulatory umieszczono na miejscu zbiornika paliwa i w komorze zajmowanej w BMW 1 przez silnik spalinowy. Takie rozwiązanie sprawia, że cały samochód jest bardzo dobrze wyważony (nisko umiejscowiony środek ciężkości), a poszczególne osie są odpowiednio dociążone, co zapewnia w sumie doskonałe właściwości trakcyjne.

Konstruktorzy zdecydowali się na zamontowanie silnika elektrycznego tuż nad tylną osią, napędzaną standardowo także w spalinowych modelach BMW.

Zasięg na jednym ładowaniu w amerykańskim cyklu pomiarowym FTP 72 wynosi 240 km, czyli w codziennej eksploatacji z obciążeniem odbiornikami, takimi jak klimatyzacja czy ogrzewanie szyb – około 160 km. Ładowanie baterii z gniazdka 230 V trwa zaledwie 3 godziny – pod warunkiem jednak, że można przy tym pobierać prąd o natężeniu 50 A. W innym przypadku czas ten się wydłuża. ActiveE został wyposażony dodatkowo w system umożliwiający sprawdzenie za pomocą telefonu komórkowego stanu naładowania akumulatora i lokalizacji publicznych stacji ładowania oraz zdalne aktywowanie funkcji ogrzewania postojowego lub klimatyzacji w pojeździe.

BMW Concept ActivE:

BMW Concept ActivE

Czas na konkretne pytania

Hybrydowe i elektryczne samochody zaprezentowanie w Detroit wydają się być propozycjami udanymi. Kilka z nich powinniśmy zobaczyć na drogach już w przeciągu najbliższego roku. Pytanie kto będzie nimi jeździł?

O tym, że ekologia jest istotna, nikogo przekonywać nie trzeba. Z użytkowaniem ekologicznych samochodów wiążą się jednak wciąż pewne niedogodności, a nie wszyscy kierowcy skłonni są do tego rodzaju wyrzeczeń.

No i sprawa chyba najważniejsza: cena. Dopóki przyjazne dla środowiska pojazdy będą dużo droższe od standardowych, nabywców znajdą tylko wśród najbogatszych. Tymczasem środowisko naturalne potrzebuje znacznie większej liczby przyjaciół i to od zaraz… 

Szymon Ciach



Wasi dostawcy


Podobne

Polecane


ver. 2023#2