Skomplikowane i kosztowne renowacje samochodów uszkodzonych w kolizjach drogowych są coraz mniej opłacalne dla właścicieli pojazdów, towarzystw ubezpieczeniowych i warsztatów naprawczych.
Już obecnie w krajach zachodniej Europy aż 70 procent wartości usługowych zleceń blacharsko-lakierniczych dotyczy napraw drobnych lub średnich, czyli niewymagających prostowania nośnych szkieletów nadwozi. Struktura polskiego rynku usługowego i w tym zakresie szybko dostosowuje się do międzynarodowych trendów, a więc wszystkie zmiany zachodzące za granicą czekają nas w niedalekiej przyszłości.
Obecnie dzięki niższym kosztom robocizny polskie warsztaty korzystają jeszcze na tym, iż np. w Niemczech nie opłaca się naprawiać samochodów starszych niż dziesięcioletnie nawet wtedy, gdy chodzi o skutki niezbyt poważnych kolizji drogowych. Jednak i w Polsce granice opłacalności ich naprawy stają się coraz mniej przystępne z powodu rosnących kosztów zakupu części zamiennych, zwłaszcza w relacji do rynkowej ceny używanego auta. Rozwiązaniem tego problemu może być tylko radykalna zmiana technologii napraw.
Zalety systemu Miracle
Istotą koncepcji opracowanej przez niemiecką firmę Carbon GmbH jest naprawa zewnętrznych części nadwozia bez ich wymontowywania z pojazdu. Zakres przestrzenny i czas poświęcany na wykonanie niezbędnych prac zostają wówczas zredukowane do absolutnego minimum, co bezpośrednio oszczędza związane z tym koszty. Przy stosowaniu metod tradycyjnych wymiana uszkodzonego bocznego panelu poszycia zajmuje średnio około 10 roboczogodzin, natomiast ten sam albo wręcz lepszy efekt naprawczy osiąga się, korzystając z Miracle System w ciągu około 4 godzin, co pozwala wprowadzać bardzo konkurencyjne ceny świadczonych usług przy ich równocześnie wysokiej rentowności.
Kompletny zestaw oprzyrządowania naprawczego firmy Carbon
Źródłem dodatkowych korzyści mogą być tu również stosunkowo niskie (w porównaniu z tradycyjnym warsztatem blacharstwa samochodowego) koszty sprzętu oraz łatwość jego profesjonalnego użytkowania. Zastosowanie tej technologii pozwala więc nie tylko poprawić rentowność tradycyjnych zakładów blacharskich, lecz także rozszerzyć zakres usług świadczonych przez placówki zajmujące się dotychczas wyłącznie samochodowym lakiernictwem renowacyjnym, a nawet uruchamiać całkiem nowe serwisy specjalizujące się w szybkim usuwaniu skutków drobnych kolizji drogowych.
Wykorzystywaniu takich możliwości sprzyja ogólna rynkowa tendencja, zgodnie z którą drobne naprawy będą miały w najbliższych latach coraz większy udział w całości samochodowych prac renowacyjnych, chociaż w tej chwili są to jeszcze usługi unikalne, oferowane tylko przez nieliczne firmy. Doraźnie liczą się zatem również pożytki związane z wyprzedzeniem na usługowym rynku potencjalnych konkurentów.
Prostowanie bez lakierowania
We współczesnych nadwoziach samochodowych powłoki lakiernicze odznaczają się zazwyczaj dużą elastycznością, a nieznaczne wgniecenia blach mają przeważnie charakter sprężysty. To znaczy, że po lekkim uderzeniu niezbyt twardym przedmiotem pozbawionym ostrych krawędzi (np. blaszanym lub plastikowym narożnikiem innego pojazdu, kulkami gradu itp.) fabrycznie ukształtowana wypukłość wytłoczki poszycia ulega lokalnemu odwróceniu, czyli staje się w tym miejscu wklęsła. Nie towarzyszy temu jednak ani plastyczne rozciągnięcie obszaru wgniecenia, ani przerwanie warstwy lakieru lub jej odspojenie od podłoża. Dlatego pod łagodnym działaniem siły zwróconej na zewnątrz kadłuba samochodu zarówno blacha, jak i pokrywający ją lakier mogą powrócić na swe pierwotne miejsce bez żadnych śladów kolizji na zewnętrznej powierzchni poszycia.
Prostowanie wgniecenia poszycia drzwi narzędziem z zestawu Smart Repair |
Naprawa wgniecenia progu metodą zaczepów klejonych Miracle |
Problemem jest jedynie takie przyłożenie tej siły prostującej, by nie powodowała ona wtórnych odkształceń blachy lub uszkodzeń lakieru. W przypadku wgnieceń łatwo dostępnych od ich strony wewnętrznej zadowalające efekty przynosi delikatne wyklepywanie odkształcenia przeciwbieżnymi uderzeniami dwóch gumowych młotków. Zazwyczaj jednak dostęp od wewnątrz do naprawianego elementu jest bez jego demontażu bardzo utrudniony.
Metoda opracowana przez firmę Carbon polega na wypychaniu lub wyciąganiu blachy bez konieczności uszkadzania powłoki lakierniczej. Przy mniejszych wgnieceniach używa się do tego narzędzi systemu Smart Repair. Przypominają one pogrzebacze o różnych rozmiarach i kształtach. Wprowadza się je w dostępne szczeliny lub otwory pod uszkodzone poszycie (np. przez szczelinę zdemontowanej szyby w drzwiach) i odpowiednio obraca poprzeczną rękojeścią. Na skutkek tego drugi, zagięty koniec pręta opiera się o jakąś stabilną część nośnego szkieletu, a zaokrąglone wygięcie naciska od wewnątrz na wgniecenie. Pojedyncze uszkodzenie można zniwelować tym sposobem w czasie 15-20 minut, więc usunięcie nawet maksymalnych szkód spowodowanych intensywnym gradobiciem nie zajmie profesjonalnemu blacharzowi więcej niż dwa dni robocze.
Mocowanie bitów zgrzewanych do blachy oczyszczonej z powłoki lakierniczej |
Równoczesne ciągnięcie kilku bitów ręcznym mechanizmem dźwigniowym (Line-puller) |
Do większych wgnieceń stosuje się metodę zaczepów klejonych Miracle, pozwalającą również uniknąć wtórnego niszczenia powłoki lakierniczej.
Wykonane ze sztucznego tworzywa kontaktowe płytki zaczepów ciągnących przyklejane są specjalnym klejem do powierzchni lakieru w obszarze wgniecenia. Do ciągnięcia prostowanej blachy (w kilku punktach równocześnie) służy prętowa poprzeczka przekładana przez oczka zaczepów i mechanizm dźwigniowy opierany przez miękkie podkładki na sztywnych partiach nadwozia lub suwakowy młotek bezwładnościowy, niewymagający żadnego podparcia. Po zakończeniu prostowania płytki kontaktowe odrywa się stopniowo, zaczynając od podważenia krawędzi na minimalnej powierzchni. Opatentowane tworzywa, klej i rozpuszczalnik zapewniają bezpieczną naprawę bez uszkodzeń powłoki lakierniczej. Zabieg przy jednym wgnieceniu trwa od kilku do kilkunastu minut.
Metoda zaczepów zgrzewanych
Gdy lakier na powierzchni wgniecenia uległ uszkodzeniu, zastosowanie zaczepów klejonych traci swój główny sens, a często staje się wręcz niemożliwe z powodu silnego pofałdowania blachy i konieczności użycia większych sił prostujących. W takich sytuacjach firma Carbon proponuje metodę wykorzystującą haczyki (tzw. bity) zgrzewane do wgniecionej blachy poszycia za pomocą indukcyjnej zgrzewarki bez szkodliwego przegrzewania wewnętrznych zabezpieczeń antykorozyjnych.
Usuwanie śladów zgrzewania bitów po zakończonym prostowaniu wgniecenia
Pojedyncze bity można również łączyć prętowymi poprzeczkami i ciągnąć je przyrządem dźwigniowym lub przez odpowiednie dozowanie udarów bezwładnościowego młotka. Lepsze efekty daje jednak zastosowanie do tego celu tzw. pullerów, czyli ciągnących siłowników pneumatycznych. Po zakończeniu prostowania haczyki dają się łatwo usuwać ręcznie poprzez nieznaczne przekręcanie ich nasady. Widoczne na blasze ślady ich zgrzewania wymagają oczywiście zeszlifowania i miejscowej naprawy powłoki lakierniczej. Oszczędność tej metody w porównaniu z alternatywną wymianą uszkodzonego elementu jest i tak wyraźna.
W oparciu o metodę zaczepów zgrzewanych firma Carbon we współpracy z niemieckimi producentami samochodów opracowała też pod nazwą Alu Repair specjalne technologie napraw poszyć aluminiowych. Są one bowiem coraz powszechniej stosowane, lecz mimo swych zalet raczej kosztowne w przypadku ewentualnej wymiany elementów.
2013-04-08 12:42
Carbon Polska
Andrzej Nawrot
Jeśli chcesz dowiedzieć sie wiecej, odwiedz nasz Fan Page \"Carbon Polska - inowacyjne koncepcje i narzędzia do naprawy karoserii\" na facebook.com Jesli chcesz otrzymywać na bieżaco informacje Carbon Polska kliknij \"lubie to\" na Fan Pagu.
2013-04-09 17:51
Carbon Polska
Andrzej Nawrot
Jeśli chcesz dowiedzieć sie wiecej, odwiedz nasz Fan Page \"Carbon Polska - inowacyjne koncepcje i narzędzia do naprawy karoserii\" na facebook.com Jesli chcesz otrzymywać na bieżaco informacje Carbon Polska kliknij \"lubie to\" na Fan Pagu.
2 komentarzy dodaj komentarz