W piątek i sobotę (19-20.10.2012) we wrocławskiej Hali Orbita odbyły się Targi Obsługi Serwisowej Pojazdów i Techniki Warsztatowej MeCaTech, zorganizowane według innowacyjnej formuły firmy easyFairs.
Jednolita w międzynarodowej skali koncepcja tych imprez sprowadza się do zasady time & cost-effective, czyli maksimum biznesowych efektów przy minimum czasu i kosztów poświęconych na ich uzyskanie, co dotyczy zarówno wystawców, jak i zwiedzających. Dlatego targi easyFairs z reguły nie trwają dłużej niż przez dwa dni powszednie, a lokalizuje się je tam, gdzie znajdują się duże skupiska potencjalnych klientów zainteresowanych ściśle określonym rodzajem prezentowanych ofert, a więc w naturalnych centrach lokalnych rynków zbytu.
Chodzi o biznesowe spotkania w lokalnej skali, więc cała ekspozycja zmieściła się na płycie wrocławskiego lodowiska
Sama ekspozycja opiera się na udostępnianiu wystawcom jednakowych dla wszystkich i gotowych już stoisk. Pozwala to im zaoszczędzić czas i wydatki związane z przygotowywaniem elementów dekoracyjno-reprezentacyjnych, a uwagę gości skoncentrować na istotnych konkretach oferty. Celem nie jest bowiem przyciąganie tłumów biernych obserwatorów, lecz tworzenie roboczych handlowych kontaktów. Do prezentacji lub prelekcji gromadzących większe audytoria przeznaczono tzw. learnShops, czyli otwartą przestrzeń konferencyjną, usytuowaną wewnątrz kompleksu targowej zabudowy.
Wszystkie stanowiska były jednakowe, co pozwoliło eksponować nie ich wystrój, lecz konkretne handlowe oferty
W sumie wrocławski debiut motoryzacyjny targów easyFairs można uznać za bardzo zachęcający.
0 komentarzy dodaj komentarz