10 i 11 września na górskiej drodze w Karpaczu odbyła się IV runda Driftingowych Mistrzostw Polski N-Gine. Trasę zawodów wyznaczono na wyłączonym przejściowo z ruchu fragmencie rajdowego odcinka specjalnego Rajdu Karkonoskiego. Szerokość drogi wynosiła zaledwie 6 metrów; z jednej jej strony rosły drzewa i stały zabudowania, a z drugiej znajdowała się stalowa bariera oddzielająca szosę od urwiska. Trasa była bardzo stroma i jak na zawody driftingowe wyjątkowo długa: liczyła aż 750 metrów.
W sobotę odbyły się treningi zakończone walką o puchar burmistrza Karpacza. W tej rywalizacji najlepszy był Marek Wartałowicz z Warszawy w samochodzie BMW E30.
Główna część zawodów – przejazdy trasy parami – odbyła się w niedzielę. Pierwsze miejsce wywalczył faworyt – jadący Nissanem 200SX S13 Paweł Trela z zespołu Asus Drifting Team. Drugi był Kuba Przygoński (Orlen Team) w Toyocie Corolla AE86, a trzeci – Dawid Karkosik (RB Team) w aucie Nissan Silvia S15.
Piotr Jankowski – dotychczasowy lider klasyfikacji generalnej (dzielący pierwsze miejsce z Pawłem Trelą) – nie wyszedł poza miejsce 16., przegrywając w pierwszym pojedynku z Kubą Przygońskim. W efekcie przed piątą, finałową rundą zawodów N-Gine DMP (zaplanowaną na torze Poznań w dniach 1 i 2 października) aż trzech zawodników ma szanse na tytuł mistrza Polski. Są nimi Paweł Trela, Grzegorz Hypki i Piotr Jankowski.
0 komentarzy dodaj komentarz