Zamiast pełnego koła kierownicy mamy tu jedynie dwa jego wycinki, tworzące uchwyty dla rąk kierowcy. Po zakończeniu jazdy dają się one złożyć zawiasowo i zamknąć w przewidzianym do tego schowku. Gdy kierowca ponownie wsiądzie do samochodu, kierownica powraca do swej pozycji, ustalonej wcześniej stosownie do potrzeb użytkownika.
Konstrukcja ta może okazać się przydatna w małych, miejskich samochodach, gdyż poprawia komfort kierowcy i pomaga lepiej wykorzystywać ograniczoną przestrzeń we wnętrzach nadwozi. TRW ocenia, że jej wprowadzenie do powszechnego użytku byłoby możliwe w ciągu pięciu lat.
0 komentarzy dodaj komentarz