Wady powłok stanowią zmorę wielu serwisów lakierniczych. Katalog możliwych defektów wydaje się niewyczerpany, a koszty związane z poprawkami są z reguły wyższe od wartości użytych materiałów. Duża jest również skala komplikacji podczas usuwania wad, a cierpi na tym zarówno wizerunek lakierni, jak i jej budżet.
W ponad 90% przypadków przyczyną wady jest niewłaściwe postępowanie lakiernika oraz czynniki, na które on lub warsztat mają bezpośredni i realny wpływ. Tylko niewielka część problemów z powłokami wynika ze złej jakości materiału lakierniczego lub wady produkcyjnej podłoża.
Przyczynę powstania wady często można rozpoznać wzrokowo podczas oględzin. W przypadkach szczególnych, np. w procesie reklamacyjnym, zleca się analizę fizykochemiczną powłoki, która ujawni wszystkie błędy popełnione podczas aplikacji. Niestety, metoda ta jest czasochłonna i kosztowna.
Wiedza i umiejętności zdobyte podczas szkoleń najskuteczniej zabezpieczają przed popełnianiem błędów lakierniczych
Właściciel marki Glasurit, jako światowy producent lakierów, publikuje ilustrowany przewodnik z dokładnymi informacjami o przyczynach, zapobieganiu i sposobach usuwania konkretnych wad (glasurit.com/pl/wady-powlok-poradnik-techniczny), do którego odsyłamy wszystkich zainteresowanych.
Tutaj skoncentrujemy się na kilku istotnych czynnikach ogólnych, powodujących powstawanie defektów powłok.
Wilgotność i temperatura
Obie te zmienne mają zasadniczy wpływ na jakość powłoki. Optymalne warunki do lakierowania to: 20°C i 50–60% wilgotności powietrza. Dobrze wykonana powłoka jest szczelna, lecz zachowuje się jak półprzepuszczalna membrana. Niewielkie ilości naturalnej wilgoci zawartej w powietrzu są przez nią wchłaniane i ulatniają się bez śladu. Lecz gdy występuje jej nadmiar – wilgoć wnika między warstwy powłoki, co bez odpowiedniego przemywania i wygrzewania podłoża prowadzi do powstania pęcherzy oraz korozji. Roztwory soli obecne w powłoce (pochodzące np. ze szlifowania czy potu z rąk) nie są w stanie odparować, a przyjmując dodatkową wodę z zewnątrz – zwiększają swą objętość. Wytworzone ciśnienie osmotyczne może unieść powłokę, co objawia się powstaniem pęcherzy i osłabioną przyczepnością. Warto stosować zmywacze wysokiej jakości na każdym etapie prac oraz podczas wykonywania czynności przygotowawczych używać rękawic winylowych. W ofercie marki Glasurit znajdują się: doskonały zmywacz wstępny (541-5/700-10), zmywacz do stosowania bezpośrednio przed aplikacją lakieru bazowego (700-1) i specjalistyczny zmywacz do tworzyw sztucznych (541-30).
Zmywacze z oferty Glasurit: wstępny (541-5 oraz 700-10), do przemywania przed nakładaniem lakieru bazowego (700-1) i do tworzyw sztucznych (541-30)
Za niska temperatura potrafi całkowicie zablokować proces schnięcia i utwardzania. Dotyczy to np. produktów na bazie żywic epoksydowych, w których poniżej 12°C, z przyczyn chemicznych, nie może nastąpić prawidłowe sieciowanie. Żaden rodzaj materiału lakierniczego stosowanego w renowacji pojazdów nie lubi chłodu. Schnięcie w temperaturach poniżej 15°C wydłuża się w postępie geometrycznym, a jakość finalnej powłoki, która zbyt długo pozostaje „otwarta”, jest niska. Chłód sprzyja kondensowaniu się wilgoci, zwiększa liczbę wtrąceń, które potem trzeba usuwać, oraz pogarsza rozlewność produktów lakierniczych. Należy zadbać, by temperatura w lakierni była najbliższa warunkom idealnym. Warto również sięgać po markowe produkty, np. Glasurit grunt 283-150, podkłady do szlifowania z serii 285-7xx i lakier bezbarwny, przygotowane z szybkimi utwardzaczami i rozcieńczalnikami albo przyspieszaczem.
Z kolei temperatura za wysoka oznacza przede wszystkim problemy ze zbyt szybkim podsychaniem warstw i odkurzem. Potrzeba dużej staranności i doświadczenia, aby dobrać mieszankę zachowującą się w takich warunkach prawidłowo i by jej aplikacja nie była „sucha”. Wysoka temperatura jest czynnikiem, na który lakiernia nie ma wpływu, dlatego Glasurit, oprócz wolnych utwardzaczy i rozcieńczalników przeznaczonych do podkładów i lakierów bezbarwnych, oferuje specjalne żywice i rozcieńczalnik do kolorów bazowych (M4 SLOW/E3 SLOW). Produkty te powodują, że warstwa bazy dłużej pozostaje otwarta i ziarno metaliczne ma więcej czasu na prawidłowe ułożenie się w powłoce.
Nie wolno też zapominać o różnicach temperatur, które zawsze oznaczają wzmożone tworzenie wilgoci. Materiał lakierniczy, otoczenie i lakierowane podłoże powinny mieć zbliżoną, wyrównaną temperaturę. Przykładowo: karoseria samochodu pozostawionego w chłodną noc na zewnątrz dopiero po dwóch godzinach wygrzewania osiąga temperaturę pokojową. Zbyt wczesne rozpoczęcie aplikacji, gdy hala i mieszalnia są ogrzewane, oznacza, że różnica temperatur między produktem i powietrzem a podłożem sięgnie kilkunastu stopni Celsjusza. Tymczasem już 1,8°C różnicy temperatur przy 20°C i 90% wilgotności powietrza wystarczy do powstania filmu rosy między podłożem a powłoką.
Odtłuszczanie
Wybór odpowiedniego preparatu i jego prawidłowe zastosowanie zapobiega kłopotom. W lakierni nie powinno być miejsca dla benzyny ekstrakcyjnej (jest tłusta, a więc działa odwrotnie od zamierzonego celu) ani dla rozpuszczalników nitro (są zbyt agresywne chemicznie i za szybko odparowują, pozostawiając zanieczyszczenia na podłożu). Dlatego w każdej technologii lakierowania dostępnych jest kilka zmywaczy, np.:
Zmywacz najlepiej nakłada się atomizerem, a przemywanie wykonuje się z użyciem dwóch świeżych czyściw. Pierwsze zbiera zabrudzenia, a drugie wyciera podłoże do sucha. Po przemyciu element powinien przez kilka do kilkunastu minut swobodnie odparowywać.
Szlifowanie na mokro
Bywają sytuacje, w których szlifowanie na mokro jest koniecznością. Do tego celu używa się czystej wody oraz np. włókniny ściernej, po czym starannie spłukuje wodą (najlepiej odsoloną) i osusza. Szpachli nie szlifuje się na mokro, gdyż jest ona materiałem porowatym i bardzo chłonnym, a wilgoci pozbywa się z trudem. Nawet wygrzanie lub użycie promiennika nie daje gwarancji sukcesu – może pojawić się rdza. Poza tym niestarannie usunięta szlichta stanowi pożywkę dla pęcherzy i osłabionej przyczepności, a obecność wody nie sprzyja utrzymaniu właściwych warunków w warsztacie.
Zapylenie
Bywają lakiernie, gdzie kurz i pył są wszechobecne i znajdują się również w kabinie, choć panujące w niej nadciśnienie w znacznym stopniu utrudnia wnikanie zanieczyszczeń do wnętrza. Gdy brud jest wszędzie obecny, to trudno utrzymać czystość lakierowanych elementów. Również zapylony materiał lakierniczy spowoduje, że wykonana nim powłoka nie będzie miała odpowiednich parametrów jakościowych. Pył oznacza też więcej pracy przy polerowaniu.
O halę roboczą trzeba więc dbać i utrzymywać ją w czystości. Pomagają w tym sprawne odciągi pyłu szlifierskiego, szczelne bramy wjazdowe, kurtyny w strefach przygotowawczych, stałe oddzielenie blacharni od lakierni, a przede wszystkim – zachowanie i świadomość pracowników.
Zanieczyszczenia w sprężonym powietrzu
Sprężone powietrze stosowane do aplikacji lakierów powinno być suche i czyste. Dba o to cała aparatura z filtrami i osuszaczami montowanymi w instalacji.
Jednak, mimo zaawansowanych rozwiązań, całkowite wyeliminowanie z powietrza tłuszczu i wilgoci nie jest możliwe. Prawidłowo zaprojektowana i wykonana instalacja umożliwia skuteczne separowanie zanieczyszczeń w odstojnikach, które trzeba regularnie opróżniać.
Ostatnią zaporę dla tłuszczu, wody oraz drobin pyłu powinien stanowić sprawny filtr kombi, montowany przy każdym ujęciu powietrza w lakierni. Zmniejsza on ryzyko osłabienia przyczepności między warstwami powłoki oraz niebezpieczeństwo pojawienia się oczek w lakierze.
Dobór materiałów lakierniczych
Producent lakierów tak definiuje chemicznie swój produkt, aby po dodaniu odpowiedniej ilości wskazanych składników uzyskać optymalny efekt podczas aplikacji, schnięcia oraz późniejszej eksploatacji powłoki. Wzajemna zgodność różnych lakierów jest zawsze wątpliwa, chyba że producent jasno potwierdza mieszalność produktów. Pod znakiem zapytania stoi też zgodność lakierów z obcymi dodatkami.
Podkład do szlifowania (285-730) i grunt (283-150)
Dlatego nie jest rozsądne stosowanie markowego produktu z budżetowymi dodatkami lub zmiana proporcji uzasadniana niefachowo:„bo tak się lepiej rozlewa, schnie, szlifuje…”. Uzyskane w ten sposób oszczędności są pozorne, natomiast realne bywają problemy: zwiększona agresywność chemiczna mieszanki spowoduje reakcję z niższą warstwą powłoki, gazowanie, utratę połysku, pękanie, pęcznienie, delaminację lub obniżenie trwałości wykończenia i jego estetyki.
Ewentualna wada nie musi się pojawić od razu ani nawet po tygodniu czy dwóch. Może nie wystąpić na każdym pojeździe. Jednak jeżeli defekt zdarzy się tylko raz na sto napraw, to koszty poprawek będą znacznie wyższe niż różnica w cenie zakupu właściwych dodatków.
Pistolet
Pistolet musi być sprawny, dobrze wyregulowany, czysty i przeznaczony do aplikacji produktu, który ma nakładać. Do aplikacji podkładów nie używa się zużytego pistoletu przeznaczonego do lakierów.
Niesprawności są najczęściej spowodowane zużyciem elementów, nieszczelnościami oraz zabrudzeniami, a objawiają się jako zaburzenie obrazu natrysku. Zamiast prawidłowego owalu, umożliwiającego równomierne nakładanie warstw na zakładkę, pistolet daje strumień w kształcie łzy, ósemki czy sierpa lub wręcz się krztusi. Wykonana takim narzędziem powłoka będzie miała nierówną grubość, czyli w jednym miejscu jej parametry będą gorsze, a w innym lepsze. Na warstwie koloru trudno wtedy uzyskać jednolite krycie – lakier bezbarwny nie da się położyć na tyle dokładnie, by nie trzeba go było później polerować.
Aplikacja
Wykazanie inwencji przy wykonywaniu napraw jest możliwe, ale ograniczają ją niezmienne prawa oraz zasady fizyki i chemii. Dlatego każda z warstw powłoki powinna mieć zalecaną przez producenta lakierów grubość, być położona możliwie równomiernie na czystym i suchym podłożu z zachowaniem zalecanych czasów odparowania i schnięcia. Tylko tyle. I aż tyle, żeby zapomnieć o problemach z przyczepnością, odpryskami, korozją, pęcherzami, gazowaniem oraz o kosztownych poprawkach i utraconych zyskach.
Oświetlenie
W procesie doboru koloru kluczową rolę odgrywa odpowiednie oświetlenie. Jest ono ważne w całym procesie aplikacji powłoki oraz – co równie istrotne – po naprawie, podczas odbioru samochodu przez klienta. Barwa światła powinna być maksymalnie zbliżona do dziennego, ponieważ lakiernikowi najłatwiej wtedy ocenić, a klientowi docenić wykonaną pracę.
0 komentarzy dodaj komentarz