Fot. Bilstein

Sprzedawcy nowych samochodów mogą zaliczyć miniony rok do bardzo udanego okresu. Jednak park rejestrowanych w Polsce pojazdów powiększa się przede wszystkim poprzez import używanych. Z jednej strony utrzymuje to na niezmienionym poziomie średni wiek samochodów, z drugiej są to coraz nowocześniejsze konstrukcje. Niezależnie od tego ich właściciele muszą na bieżąco dbać o stan techniczny, co też systematycznie zwiększa potencjał aftermarketu.

„Taka sytuacja ma bezpośrednie przełożenie na rosnącą sprzedaż amortyzatorów Bilstein w Polsce. Z roku na rok jest ona proporcjonalna do zwiększającej się liczby zarejestrowanych pojazdów” – mówi Tomasz Siemek, dyrektor firmy IHR Warszawa, przedstawiciela marki Bilstein w Polsce – „Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że Bilstein oferuje dwie linie amortyzatorów. Replacement czyli zamiennik fabrycznie montowanych amortyzatorów i Performance – przeznaczony dla kierowców, którzy chcą zmodyfikować zawieszenie w swoim pojeździe”.

Co więcej, Bilstein stale poszerza swoją ofertę o nowe referencje, utrzymując jednocześnie produkcję do modeli sprzed kilku lat. Łącznie z tymi, które uznawane są za young- i oldtimery, a te cieszą się coraz większym zainteresowaniem w Polsce.

Oprócz amortyzatorów, katalog uzupełniają sprężyny Bilstein B3 oraz elementy mocujące i odboje Bilstein B1. Fani sportów znajdą też gotowe zestawy do samochodów o wysokich osiągach, właściciele pojazdów terenowych odpowiednie zawieszenie do off-roadu, zaś miłośnicy tuningu mogą – w całkowicie bezpieczny sposób – obniżyć lub podnieść wysokość prześwitu.

Obok klasycznych rozwiązań coraz większy udział w sprzedaży mają elementy zawieszenia pneumatycznego. Zaliczają się do nich zarówno miechy powietrzne, jak i sprężarki. To także efekt importu do Polski samochodów używanych, przede wszystkim modeli Mercedesa. Ale też to rozwiązanie dostępne jest już w modelach na rynku wtórnym, które pochodzą z polskich salonów sprzedaży.

Dziś Bilstein oferuje zawieszenie pneumatyczne do wybranych samochodów Audi, BMW, Jaguara, Porsche czy Volkswagena. Pełna oferta prezentowana była podczas jesiennej edycji targów Automechanika we Frankfurcie nad Menem. Było to również potwierdzenie, że przyszłość tego rodzaju konstrukcji należy do samochodów klasy średniej.

„Odzwierciedleniem coraz nowocześniejszego, pomimo wieku, parku samochodowego w Polsce jest zainteresowanie udziałem w naszych szkoleniach technicznych. Zgłasza się na nie coraz więcej mechaników, dla których jest to wyjątkowa okazja do zapoznania się ze współczesnymi rozwiązaniami, jak i podzielenia się swoimi wątpliwościami bądź uwagami z codziennej pracy” – dodaje Andrzej Wojciech Buczek, doradca techniczny w firmie IHR Warszawa – „Tu także coraz częściej pojawiały się tematy z zakresu serwisowania i wymiany zawieszenia pneumatycznego. Plany szkoleń na ten rok już dziś podtrzymują tę tendencję, a wkrótce może nawet je zdominują”.

Niezmienną popularnością cieszył się również mobilny tester zawieszenia Bilstein. W ubiegłym roku z możliwości bezpłatnej kontroli stanu technicznego amortyzatorów skorzystało ponad tysiąc kierowców z całej Polski. Te same wyniki, po raz trzeci z rzędu, nie są już zaskoczeniem, jednak potwierdzają, że Polacy przywiązują dużą uwagę do eksploatacji samochodu, w kluczowych dla bezpieczeństwa na drodze aspektach. W blisko 90 procentach skontrolowanych samochodów stan zawieszenia był na co najmniej zadowalającym poziomie.

Właściciele pojazdów, w których stwierdzono wady chętniej też korzystali z możliwości ich usunięcia w warsztacie, który prowadził akcję z mobilnym testerem zawieszenia. Bilstein nie zaprzestaje prowadzenia tej kontroli, w 2019 roku planowana jest kontynuacja w kolejnych miejscowościach w Polsce.

Tweet

Informacja prasowa