Fot. Honda

W minionym roku Honda przeznaczyła na badania i rozwój 6,2 miliarda dolarów. Dużą część tego budżetu wykorzystano na modernizację fabryk w duchu przemysłu 4.0.

Firma inwestuje w sztuczną inteligencję i analitykę Big Data, które mają pomóc w optymalizacji procesów produkcyjnych i tworzeniu bezpieczniejszych oraz bardziej spersonalizowanych aut.

Honda odchodzi od tradycyjnego modelu produkcji i zamierza zastąpić klasyczne zakłady inteligentnymi fabrykami. W tego typu obiektach, na przestrzeni najbliższych 5 lat produktywność będzie rosnąc siedem razy szybciej niż w latach 90. – prognozują analitycy z Capgemini.

Podczas tegorocznych targów Consumer Electronics Show w Las Vegas Honda przedstawiła NeuV – nowy elektroniczny samochód miejski, wyposażony w osobistą asystentkę bazującą na algorytmach sztucznej inteligencji. HANA (Honda Automated Network Assistant) potrafi m.in. interpretować emocje kierowcy i na podstawie niewerbalnych sygnałów zmieniać muzykę, temperaturę itp. Do jej zadań należy również przypominanie o ważnych wydarzeniach z kalendarza i pomoc w umawianiu spotkań i dokonywaniu rezerwacji.

W przypadku sztucznej inteligencji w samochodach osobowych Honda ma też plany wykraczające poza funkcje osobistej asystentki. Japończycy doszli do wniosku, że skoro 96 proc. czasu samochody spędzają na miejscach parkingowych, to w dużej mierze są nieużyteczne i należy to zmienić. Projektanci Hondy stworzyli model NeuV w taki sposób, by zarabiał na siebie, gdy nie jeździ nim jego właściciel. Jako pojazd autonomiczny NeuV będzie mógł samodzielnie odbierać i przewozić ludzi. Futurystyczny pojazd Hondy ma również sprzedawać energię do sieci elektrycznej, gdy stoi nieużywany.

Tweet

Informacja prasowa