Producenci samochodów prześcigają się we wdrażaniu nowoczesnych technologii, by ograniczyć spalanie. Patryk Mikiciuk z zespołu Team Total postanowił sprawdzić wyniki takich działań na przykładzie najnowszej wersji Mercedesa klasy C i jego o pięć generacji starszego kuzyna.

Oba auta, Mercedes 190 i Mercedes klasy C, w podstawowych wersjach silnikowych z bakami pełnymi benzyny Total Excellium pokonały ten sam odcinek w identycznych warunkach pogodowych.

Podstawowych silnikiem modelu 190 była 4-cylindrowa jednostka o pojemności 1,8 l i mocy nieco ponad 100 KM, co pozwalało rozpędzić auto do setki w 12 sekund. Prędkość maksymalna wynosiła 185 km/h.

Silnik nowoczesnej C klasy to jednostka benzynowa 1,6 Turbo o mocy 150 KM. Samochód jest szybszy od swojego poprzednika (do setki przyspiesza w 8,5 sekundy, a osiągana prędkość maksymalna to 225 km/h). Mercedes C jest naszpikowany elektroniką po to, aby zmniejszyć spalanie: np. zainstalowano w nim system odzyskiwania energii podczas hamowania. Jest ona przekazywana m.in. do napędu klimatyzacji.

Oba samochody pokonały tę samą trasę w jednakowym tempie, jadąc jeden za drugim. Po zakończonym teście do baku nowoczesnego Mercedesa klasy C udało się wlać 11,65 l paliwa, a to oznacza, że na 100 pokonanych kilometrach pojazd spalił 7,7 l paliwa. Do zbiornika Mercedesa 190 zmieściło się 11,85 l paliwa, czyli na 100-kilometrowym docinku model spalił 7,8 l.  Różnica w spalaniu wyniosła zatem 100 ml.

Koncern Total do mercedesów zaleca oleje silnikowe z gamy Quartz: INEO MC3 5W-30, INEO Long Life 5W-30 i Quartz 9000 Energy 5W-40.

Tweet

Informacja prasowa