Z badania przeprowadzonego przez Instytut PBS na zlecenie firmy Castrol w styczniu 2015 roku wynika, że 29 proc. polskich kierowców zdaje sobie sprawę z tego, że jazda z zimnym silnikiem nie jest korzystna dla trwałości jednostki napędowej.
Niewiele ponad 2 procent ankietowanych wie, że nagrzewanie oleju do temperatury pracy może trwać nawet 20 minut. Co czwarty jest zdania, że niszcząco na silnik działa jazda na krótkich dystansach. Na pierwszym miejscu wśród czynników przyspieszających zużycie jednostki napędowej jest jazda ze zbyt niskim stanem oleju. Taką odpowiedź wybrało 84 proc. kierowców. Taki sam odsetek twierdzi, że regularnie sprawdza poziom oleju.
Blisko co trzeci kierowca uważa, że można ograniczyć zużycie silnika pozwalając mu pracować przez kilka minut przed wyruszeniem w trasę. Tymczasem jest odwrotnie: silnik szybciej nagrzewa się pod obciążeniem, więc ruszenie natychmiast po uruchomieniu jednostki napędowej jest zdecydowanie lepszym pomysłem. Kierowcy nie wiedzą też, od czego najbardziej zużywa się silnik. Jedynie co trzeci łączy to z częstym uruchamianiem i gaszeniem jednostki napędowej, jeszcze mniej (29 proc.) z jazdą z zimnym silnikiem. Tymczasem właśnie pierwsze minuty jazdy są krytyczne: do 75 proc. zużycia silnika powstaje, gdy pracuje on w zbyt niskiej temperaturze, podczas okresu rozgrzewania.
0 komentarzy dodaj komentarz