2010-04-28, ostatnia aktualizacja 2010-04-28 11:55

Wentylacja warsztatu

Wentylacja warsztatu

Fot. archiwum

Wentylacja warsztatu

Sprawy wymiany i obiegu powietrza traktowane są bardzo poważnie w przypadku kabin lakierniczych. Wentylacja stanowisk mechaniki pojazdowej ogranicza się zwykle do odprowadzania spalin z pracujących silników.

Niedostatek świeżego powietrza w każdym pomieszczeniu powoduje zwiększenie zawartości dwutlenku węgla i pary wodnej we wdychanym powietrzu, co sprzyja rozwojowi różnych bakterii, grzybów i pleśni, będących bezpośrednim zagrożeniem dla ludzkiego zdrowia, a także nasilaniu się alergicznych reakcji organizmu. W warsztatach motoryzacyjnych trzeba też uwzględnić takie szkodliwe czynniki dodatkowe, jak: lotne związki organiczne z używanych paliw i preparatów chemicznych, gazy spawalnicze, pyły szlifierskie i drogowe, przenoszone głównie na kołach pojazdów.

Dlatego przewietrzanie obiektów warsztatowych nie może odbywać się w sposób doraźny i niekontrolowany. Musi być efektem działania samoczynnego i maksymalnie sprawnego systemu regulującego, stosownie do wymogów higienicznych, jakość powietrza czerpanego z zewnątrz i (ze względów ekologicznych) usuwanego z wnętrz.

W skład nowoczesnej instalacji wentylacyjnej muszą więc wchodzić następujące zespoły urządzeń:

  • uzdatniania powietrza (podgrzewanie i odzysk ciepła, chłodzenie, nawilżanie, osuszanie i oczyszczanie);
  • redukcji hałasu (towarzyszącego pracy wentylatorów i ruchom powietrza w przewodach dystrybucyjnych);
  • sterowania intensywnością i kierunkami powietrznych przepływów.

Miarą skuteczności systemu wentylacyjnego jest stopień zatrzymywania zanieczyszczeń i czas potrzebny do całkowitej wymiany powietrza w danym pomieszczeniu. Dopuszczalny zakres tych parametrów jest określany normami budowlanymi, ale są to z reguły wymogi niewystarczające w stosunku do obecnego stanu wiedzy w zakresie bhp i rozwiązań oferowanych dziś przez producentów nowoczesnych systemów wentylacyjnych.

Wyciągi spalin

Urządzenia tego rodzaju stanowią obowiązkowe wyposażenie stanowisk diagnostycznych w warsztatach i stacjach kontroli pojazdów, niezależnie lub w integracji z zastosowanymi tam systemami wentylacji ogólnej. Wytwarzają one podciśnienie przy wylocie rury wydechowej badanego pojazdu i odprowadzają spaliny szczelnym, elastycznym przewodem do indywidualnego układu wywiewnego (w małych placówkach usługowych) lub zbiorczego (w warsztatach i stacjach wielostanowiskowych) kolektora wyciągowego umieszczonego pod posadzką lub stropem warsztatowej hali. Średnice wewnętrzne przewodów elastycznych są znormalizowane i wynoszą: 100 mm przy obsłudze pojazdów o dmc do 3,5 t oraz 150 mm dla pojazdów o dmc powyżej 3,5 t. Wydajność odsysania musi wynosić w pierwszym wypadku co najmniej 400 m3/h, a w drugim – 1300 m3/h.

Kolektory podpodłogowe mają postać kanałów zamykanych pokrywami, do których przyłącza się węże elastyczne. Instalacje prowadzone pod stropami lub po ścianach pełnią równocześnie funkcję szyn dla ruchomych przyłączy węży odsysających. Szczelność między przyłączem a wzdłużną szczeliną kolektora zapewniają wówczas sprężyste gumowe fartuchy.

Rodzaje instalacji ogólnych

Oprócz systematycznej wymiany zużytego powietrza na świeże system wentylacyjny musi spełniać dodatkowe zadanie podczas ewentualnych pożarów, czyli zapewniać samoczynne i maksymalnie intensywne usuwanie gorącego dymu dla ułatwienia akcji ratunkowej. Wymaga to odpowiedniej odporności termicznej elementów wywiewnych lub wyciągowych. Wydajność tłoczenia lub odsysania powietrza, zarówno w odniesieniu do normalnej pracy systemu, jak i jego funkcji przeciwpożarowych, zależy od kubatury obsługiwanego obiektu oraz częstotliwości wymian powietrza przewidzianej aktualnymi normami.

W warsztatowych systemach wentylacyjnych stosuje się elektryczne wentylatory wyciągowe, a znacznie rzadziej nawiewne (gdyż nie są one w stanie obsługiwać wyciągów spalin i lokalnych stref emisji zanieczyszczeń), współpracujące z centralnym system kanałów rozprowadzających.

Błędem jest jednak powierzanie funkcji wentylacji ogólnej rozmieszczonym we wspomnianych strefach emisji punktom wyciągowym, ponieważ rozkład swobodnych strumieni powietrza w obszernych wnętrzach bywa nieprzewidywalny i zmienny. Zdarza się więc, że świeże powietrze trafia z otworu wlotowego do punktu wyciągowego najkrótszą drogą, nie przewietrzając skutecznie całego pomieszczenia. W systemach nawiewnych zjawiska takie można korygować za pomocą nastawnych dysz wylotowych oraz indywidualnych przepustnic do regulacji przepływów. W instalacjach wyciągowych (ssących) konieczne staje się stosowanie w tym celu dodatkowych wentylatorów, wymuszających pożądaną cyrkulację. Istnieją też rozwiązania z synchronizowanymi wentylatorami głównymi i cyrkulacyjnymi do stosowania w pomieszczeniach pozbawionych lokalnych stref emisji zanieczyszczeń.

Najnowocześniejsze systemy wentylacyjne integrowane są nie tylko z lokalnymi urządzeniami wyciągowymi, lecz także z urządzeniami do podgrzewania, schładzania, nawilżania i osuszania powietrza oraz z układami filtrów pasywnych (mechanicznie zatrzymujących zanieczyszczenia) i aktywnych (absorbujących gazy i pary związków chemicznych). Upowszechnia się też włączanie do nich tzw. rekuperatorów, czyli urządzeń odzyskujących ciepło z powietrza wywiewanego na zewnątrz budynków.

Sterowanie układami wentylacyjnymi

Także do tej dziedziny techniki wkracza już skomputeryzowana automatyka, czyli systemy sterujące, złożone z elektronicznych czujników, komputerowych sterowników i elektrycznych urządzeń wykonawczych. Czujniki reagują na określone stężenia czynników szkodliwych w powietrzu wypełniającym pomieszczenie (głównie CO, CO2, dym, związki organiczne itp.), a także na panującą w nim temperaturę i wilgotność względną. Na podstawie sygnałów z czujników sterownik według zadanego programu wysyła odpowiednie impulsy sterujące do silników wentylatorów lub siłowników przepustnic.

Monitorowanie jakości powietrza za pomocą czujników umożliwia uruchamianie systemu wentylacyjnego wyłącznie wtedy i na tak długo, gdy jest to niezbędne, co znacznie obniża zużycie energii i koszty wentylacji.

Najniższe, bo wręcz zerowe koszty eksploatacyjne uzyskiwało się przy dawnych systemach wentylacji grawitacyjnej (kominowej). Jednak działanie takich układów zależne było w znacznym stopniu od kaprysów pogody i raczej trudne do precyzyjnej regulacji. Współczesną próbą wykorzystania zalet systemów grawitacyjnych przy równoczesnej eliminacji ich wad są rozwiązania hybrydowe, w których dzięki zastosowaniu elektronicznych czujników podciśnienia umieszczony w kominie wyciągowy wentylator elektryczny włączany jest tylko wówczas, gdy wydajność naturalnego „ciągu” staje się zbyt niska. Oprogramowanie sterownika pozwala ustalać różne progi tej wydajności dla czasu roboczych zmian i nocnych przerw w pracy warsztatu.



 

Wasi dostawcy


Podobne

Polecane


ver. 2023#2