W czerwcowym wydaniu "Autonaprawy" przeczytałem tekst zatytułowany "Części tańsze nie zawsze są gorsze" i stwierdzam, że jest on nie do końca ścisły. Nie wynika bowiem z niego jednoznacznie, iż dyrektywa GVO, a konkretnie wytyczne do tejże, w pkt. 19. i 20. definiują 2 rodzaje części: oryginalne i porównywalnej jakości. Logika zatem podpowiada, że wszelkie inne części należą do kategorii trzeciej.
Brakuje też informacji, że części oryginalne (według tego podziału) mogą być oznaczone logo producenta pojazdu i/lub logo producenta części. Ważne jest tutaj słowo LUB, bowiem to producent zaświadcza, że jego części spełniają wymagania i powinny być traktowane jak oryginalne. Tak więc równoważne sobie są np. świece zapłonowe oznaczone nr OE i logo Fiat, jak i te, które mają ten numer i logo NGK.
Odpowiednie punkty wspomnianej dyrektywy brzmią następująco:
(19) "Oryginalne części lub wyposażenie" oznaczają części lub wyposażenie, które wyprodukowano zgodnie ze specyfikacjami i normami produkcyjnymi przewidzianymi przez producenta pojazdów silnikowych dla produkcji części lub wyposażenia do montażu pojazdu silnikowego, którego to dotyczy. Obejmuje to części i wyposażenie, które wyprodukowano na tej samej linii produkcyjnej, co takie części i wyposażenie. Zakłada się, chyba że wykazano coś przeciwnego, że części są częściami oryginalnymi, jeśli ich producent zaświadczy, że części te odpowiadają jakością częściom używanym do montażu pojazdu silnikowego, którego to dotyczy, i zostały wyprodukowane zgodnie ze specyfikacjami i normami produkcyjnymi pojazdu silnikowego (zob. art. 3 ust. 26 dyrektywy 2007/46/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 5 września 2007 r. ustanawiającej ramy dla homologacji pojazdów silnikowych i ich przyczep oraz układów, części i oddzielnych zespołów technicznych przeznaczonych do tych pojazdów (dyrektywa ramowa 13).
(20) Aby części zostały uznane za części o "porównywalnej jakości", ich jakość musi być wystarczająco wysoka, aby nie narazić na szwank reputacji autoryzowanej sieci, której to dotyczy. Tak jak w przypadku wszelkich standardów dotyczących wyboru, producent pojazdu silnikowego może przedstawić dowody, że dana część zamienna nie spełnia tego wymogu.
Podobnie brzmią zapisy polskiego Rozporządzenia z dnia 8 października 2010 r. w sprawie wyłączenia określonych porozumień wertykalnych w sektorze pojazdów samochodowych spod zakazu porozumień ograniczających konkurencję (Dz. U. z dnia 26 października 2010 r.):
21) oryginalne części zamienne – części zamienne tej samej jakości co komponenty stosowane do montażu pojazdu samochodowego, produkowane zgodnie ze specyfikacjami i standardami produkcyjnymi, ustalonymi przez producenta tych pojazdów do produkcji komponentów lub części zamiennych danego pojazdu samochodowego, w tym części zamienne produkowane na tej samej linii produkcyjnej co komponenty danego pojazdu samochodowego; przyjmuje się, że części zamienne są oryginalne, jeżeli producent tych części zaświadczy, że zostały one wyprodukowane zgodnie ze specyfikacjami i standardami produkcyjnymi ustalonymi przez producenta danych pojazdów i są one tej samej jakości co części stosowane do montażu tych pojazdów;
22) części zamienne o porównywalnej jakości – części zamienne, których producent zaświadczy, że są one tej samej jakości co komponenty, które są lub były stosowane do montażu danych pojazdów samochodowych;
Mam również mieszane odczucia przy używaniu słowa "podróbka" w odniesieniu do tanich części, pochodzących z krajów o niskich kosztach wytwarzania.
O "podróbce" można bowiem mówić, jeśli ktoś produkuje np. torebkę z oznaczeniem Gucci, ale bez zgody właściciela marki.
W obszarze części zamiennych również występują, sporadycznie, przestępstwa związane z bezprawnym używaniem znaku firmy X do oznaczenia produktu, który nie ma z tą firmą nic wspólnego, jednak cały ten proceder nie ma również nic wspólnego z handlem częściami innymi niż oryginalne czy porównywalnej jakości. Wydźwięk natomiast kojarzenia określeń "podróbki" i "najtańsze części" nie służy dobrze rynkowi aftermarketowemu w Polsce.
Owszem, autor artykułu przez zaprzeczenie daje wyraz swojej znajomości tematu, cyt.: "Nie tak to przecież wygląda, że te wyroby powstają w jakichś prymitywnych warsztatach...", obawiam się jednak, że czytelnik niewgłębiający się w niuanse językowe i prawne może odnieść wręcz przeciwne wrażenie.
I ostatnie słowo, odnośnie części używanych. Istnieje w polskim prawodawstwie ewidentny zakaz używania pewnych kategorii części używanych, który jest nagminnie łamany, szczególnie przez internetowe platformy sprzedaży i to całkiem jawnie i zgodnie z prawem. Nie wolno ich bowiem montować, ale wolno sprzedawać. Proceder ten obejmuje np. klocki hamulcowe, elementy układu kierowniczego, zawieszenia itp.
Powinniśmy wszyscy, czyli uczestnicy niezależnego rynku części oraz operatorzy OES i media, robić co w naszej mocy, żeby tego rodzaju zachowania eliminować, a przynajmniej piętnować. Z omawianego tekstu nie wynika taka postawa. Ja rozumiem, że czasem ktoś musi zainstalować w samochodzie używany zderzak czy błotnik, ale trzeba sobie jasno powiedzieć, że ten zderzak mógł już wiele przejść i następnym razem nie zapewni bezpieczeństwa.
Komisja Europejska Prawo Części zamienne OEM zamienniki części oryginalne opłacalność Parlament Europejski terminologia
0 komentarzy dodaj komentarz