Fot. Autor, Motoringassist.com, Cambustion.com, cbs.grundfos.com

Informacje na temat prawidłowego doboru olejów silnikowych docierają nie tylko do profesjonalnych serwisantów, lecz także i do zwykłych użytkowników samochodów osobowych, a jednak wciąż zdarzają się przykre błędy.

Na pozór nic nie stoi na przeszkodzie, by po sprawnie wykonanej okresowej wymianie oleju w silniku kontynuować jego eksploatację bez żadnych problemów. Niestety zawsze trafiamy w tej dziedzinie na ludzi wiedzących wszystko lepiej od prawdziwych specjalistów, na amatorów uważających, że ich własna ocena potrzeb silnika może zastąpić wyniki gruntownych badań i ustalenia kompetentnych ekspertów. Konsekwencją tego jest stosowanie gorszych olejów zamiast lepszych lub używanie dobrych niezgodnie z ich przeznaczeniem.

Zasady prawidłowego postępowania wydają się proste: przy doborze olejów silnikowych należy kierować się ich jakością, czyli normami fabrycznymi producenta pojazdu lub wysoką klasą jakości ACEA A3/B4, a w przypadku zamontowanego filtra DPF – koniecznie wybierać którąś z klas ACEA Cx.

Ostatnie z tych zaleceń jest jednak dość często lekceważone dla pozornych oszczędności. Tymczasem to nieprawda, że nowoczesnym silnikom Diesla z filtrami DPF nic złego się nie stanie, jeśli zamiast specjalnych (faktycznie drogich) olejów wyprodukowanych w technologii niskopopiołowej (o klasie ACEA Cx) użyjemy do ich smarowania dobrze znanych od lat olejów standardowych, tzw. wysokopopiołowych.

Wiadomo przecież, że wszystkie składniki oleju, w tym dodatki uszlachetniające, narażone są na działanie wysokiej temperatury i mogą ulec spaleniu w trakcie pracy silnika. Powstające popioły nieorganiczne po przedostaniu się do filtra DPF powodują jego szybkie i trwałe zablokowanie. Technologia niskopopiołowa zmniejsza maksymalnie ilość dodatków mogących potencjalnie tworzyć nieorganiczne popioły, dzięki czemu uzyskuje się możliwość pracy filtra DPF przez około 180 tysięcy kilometrów. Olej spełnia ten warunek, jeśli podczas prażenia jego próbki ze stężonym kwasem siarkowym wytwarza się tzw. popiołu siarczanowego nie więcej niż 0,8% dla klas ACEA C2 i C3, a 0,5% dla klas ACEA C1 i C4.

Tylko olej niskopopiołowy zapewnia długą żywotność i prawidłową samoczynną regenerację filtra DPF

W standardowych olejach zawartość popiołu siarczanowego sięga 1,8%, więc różnica w stosunku do produktów niskopopiołowych wydaje się niewielka. Jednak po wyrażeniu jej w procentach okazuje się, że jest to o 125% popiołu więcej w stosunku do norm ACEA C2 i C3, a o 260% więcej względem norm ACEA C1 i C4. Takie przekroczenie dopuszczalnych limitów może przyśpieszyć ponad dwukrotnie, a w skrajnych przypadkach nawet czterokrotnie moment całkowitego zablokowania filtra DPF.

Wysoki koszt wymiany tego podzespołu stwarza pokusę poszukiwana tańszych, lecz nie zawsze zgodnych z prawem rozwiązań (usuwanie filtra, jego przewiercanie lub instalacja jego emulatora), co całkowicie udaremnia podstawowe zadanie DPF, czyli obniżenie emisji zanieczyszczeń.

Tweet

Andrzej Tippe
Technical services manager Shell Helix