Tytuł tego cyklu nie wiąże się zbyt ściśle z jego trzecią, zamykającą częścią. Traktuje ona bowiem o wadach niezawinionych przez lakiernika. Powinien on jednak trafnie je identyfikować i oferować opłacalną naprawę.
Widoczne na załączonych ilustracjach uszkodzenia samochodowych powłok lakierniczych zdarzają się dość często i są bezpośrednią konsekwencją codziennej eksploatacji pojazdu. Nie dają więc klientom podstaw do wnoszenia reklamacji, ale stwarzają usługowym lakierniom możliwość uzyskiwania dodatkowych przychodów. Wielu klientów sięga w takich sytuacjach po różne, mało skuteczne rozwiązania (jakieś kredki, uniwersalne pasty itp.), ponieważ odstręcza ich propozycja profesjonalnego pomalowania całego elementu, związana z odtworzeniem wszystkich oryginalnych warstw powłoki oraz z dodatkowymi kosztami demontażu i montażu, choć jakość takiej naprawy nie budzi wątpliwości.
Potrzebna tutaj radykalna obniżka cen i kosztów opierać się więc musi nie na stosowaniu tańszej metody, lecz na ograniczeniu zakresu podejmowanych prac do minimum niezbędnego podczas naprawy drobnych i powierzchownych uszkodzeń. Te założenia uwzględnia szybka, tania, a przy tym kompleksowa technologia o nazwie MicroRepair, opracowana i upowszechniana pod marką Standox. Przewiduje ona zastosowanie małych szlifierek rotacyjnych z krążkami ściernymi o średnicy od 32 do 50 lub 75 mm, miniaturowych pistoletów lakierniczych HVLP i „punktowych” polerek mimośrodowych z tarczami o średnicy 75-80 mm.
Praktyczne wykorzystanie tej metody można przedstawić krok po kroku na przykładzie naprawy uszkodzenia po uderzeniu niewielkim kamieniem.
Pierwszą czynnością jest oczyszczenie naprawianej strefy preparatem Standohyd Cleaner i jej ewentualne przepolerowanie. Następnie bada się oczyszczoną powłokę spektrometrem w celu precyzyjnego doboru barwy i odcienia materiału naprawczego. Efekt po przygotowaniu próbki sprawdza się wizualnie. Potem uszkodzone miejsce zostaje oszlifowane i ponownie oczyszczone zmywaczem, otoczone folią maskującą oraz natryskowo pokryte wypełniaczem Standox 2K Filler. Naniesiona warstwa wymaga dokładnego wysuszenia promiennikiem podczerwieni i lekkiego przeszlifowania.
Kolejna faza naprawy rozpoczyna się od natryskowego naniesienia cienkimi warstwami lakieru bazowego Standohyd Basecoat aż do uzyskania wystarczającego krycia. Schnięcie lakieru bazowego można przyspieszyć łagodnym nadmuchem powietrza. Po zakończeniu suszenia zamalowane miejsce oraz jego otoczenie pokrywa się ochronnym lakierem bezbarwnym Standox Smart Blend Plus i suszy całość ponownie promiennikiem podczerwieni.
Na koniec pozostaje już tylko przepolerować naprawione miejsce wraz z całą okoliczną strefą, by zatrzeć optyczne granice między starym a nowym lakierem.
0 komentarzy dodaj komentarz