Olej silnikowy powinien być wybierany zgodnie z zaleceniami producenta pojazdu. Dotyczące tego informacje w książkach serwisowych najczęściej odwołują się do norm ogólnych ACEA lub API. Jednak czasami przy wyborze oleju należy uwzględnić normy szczegółowe określone przez producentów pojazdów.
Niektórzy z nich, np. Mercedes-Benz lub General Motors, przyznają olejom własne aprobaty, poprzedzone testami i zebraniem szczegółowych informacji na temat właściwości oleju. Testy prowadzi wówczas producent samochodów, a stosowane przy tym procedury są z reguły tajne. Na ich podstawie olej otrzymuje oficjalną aprobatę. Na przykład koncern GM po pozytywnym przejściu testów przyznaje olejom aprobatę (licencję) dexos2, którą posiada między innymi w pełni syntetyczny Mobil 1 ESP 0W-40. Używanie olejów bez tej aprobaty może spowodować uszkodzenie silnika i utratę gwarancji producenta.
Jednak nie wszyscy producenci samochodów przyznają olejom swoje aprobaty, lecz powołują się na standardy ACEA lub API. Określone w nich limity i parametry są oficjalnie dostępne. Dlatego zainteresowani producenci środków smarnych samodzielnie przeprowadzają lub zlecają testy swoich olejów i na tej podstawie klasyfikują produkty. W tym przypadku nie można jednak mówić o aprobacie producenta pojazdu.
Trzecim sposobem klasyfikowania oleju jest ocena przyznana we własnych testach jego producenta. Dzieje się tak wówczas, gdy znane są wymagania producenta silnika, lecz olej nie był przez niego testowany albo gdy producent pojazdu w ogóle nie udziela aprobat, bądź też ma na przykład umowę tylko z jednym producentem oleju. Ponadto taka sytuacja ma miejsce, gdy specyfikacja lub standard zostają zastąpione nowszymi, a także gdy producent silnika sam określa dopuszczalny ekwiwalent, np. zezwala używać oleje o specyfikacji X lub spełniające normę ACEA X/Y.
Samochody, których standardy musi spełnić olej Mobil 1, w firmowych testach ExxonMobil pokonują dystans od 160 000 do 360 000 km. Próbki oleju pobieramy wielokrotnie w celu monitorowania zmian jego jakości.
0 komentarzy dodaj komentarz