Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych obawia się, że niektóre nowoczesne usługi z pogranicza informatyki i telekomunikacji mogą przyczynić się do łamania zasad zdrowej konkurencji.
Systemy telematyczne, łączące usługi telekomunikacyjne i informatyczne, na stałe zagościły w samochodach. Przykładem może być nawigacja samochodowa, która nie jest już niczym niezwykłym.
Usługi teleinformatyczne będą się rozwijać nadal i zaoferują nowe funkcje, takie jak informowanie się nawzajem samochodów o wolnych miejscach do parkowania. Już dziś działają systemy informujące samoczynnie służby ratunkowe w razie wypadku (eCall, emergency Call). Nowością jest usługa bCall (breakdown Call, wezwanie w sprawie awarii). Dzięki niej nowoczesny samochód może poinformować o błędach zapisanych w instalacji autodiagnostycznej OBD nie tylko właściciela, ale także producenta pojazdu.
Producent jest w stanie zdalnie odczytać wszelkie dane z komputera pojazdu oraz skasować zapisane błędy lub dokonać aktualizacji oprogramowania. Koncerny motoryzacyjne zyskują więc okazję do uprzykrzania życia niezależnym warsztatom. W przypadku wykrycia awarii lub jej prawdopodobieństwa (np. niskiego poziomu oleju, przejścia auta w tryb awaryjny) system telematyczny może skierować użytkownika do serwisu autoryzowanego, pomijając znacznie bliższą placówkę niezależną.
Alfred Franke – prezes SDCM – uważa, że telematyka może nawet stanowić narzędzie szantażu dealerów przez koncerny. Dlatego konieczne są regulacje prawne, które zapewnią, że systemy operacyjne samochodów będą systemami otwartymi, a dostęp do nich będzie miał operator niezależnego rynku dysponujący urządzeniem łączności bezprzewodowej i odpowiednim oprogramowaniem. Obecnie te systemy mają charakter zamknięty (dostęp do informacji ma tylko koncern samochodowy). W efekcie konsumenci mają ograniczoną wolność wyboru usługodawców.
O wolność dostępu do systemów operacyjnych samochodów zabiega koalicja wielu organizacji AFCAR, wspierana przez europejską organizację zrzeszającą dealerów samochodów CECRA oraz stowarzyszenie FIGIEFA, a w Polsce – Stowarzyszenie Dystrybutorów Części Motoryzacyjnych. Na skutek ich nacisków Parlament Europejski zasugerował Komisji Europejskiej konieczność otwarcia systemów operacyjnych samochodów.
SDCM Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych telematyka walka konkurencyjna wolna konkurencja
0 komentarzy dodaj komentarz