Fot. Continental Teves
Tarcze wymieniać można tylko w komplecie dla całej osi i wraz z okładzinami ciernymi
Jeśli klient zleca warsztatowi kompleksową obsługę układu hamulcowego przed długą wakacyjną podróżą, realizacja takiego zlecenia nie może ograniczać się do samej wymiany okładzin i uzupełnienia płynu.
Wskazówki zawarte w tym artykule opracowane zostały na podstawie wieloletnich i wszechstronnych doświadczeń ekspertów ATE. Polecam też we wszystkich opisanych przypadkach korzystanie z produktów tej marki z tej prostej przyczyny, że mogę ręczyć za ich niezawodną jakość i uniwersalność zastosowań.
Każdy przedurlopowy przegląd hamulców powinna poprzedzać dokładna analiza zastrzeżeń zgłaszanych przez klienta, sprawdzenie poziomu i przydatności płynu hamulcowego w układzie (testerem ATE) oraz kontrola działania hamulców przeprowadzona na stanowisku rolkowym lub, zastępczo, w trakcie jazdy próbnej. Przy każdym hamowaniu, również bardzo intensywnym, pojazd wyposażony w ABS musi zachowywać nadany mu tor jazdy. Należy przy tym zwrócić uwagę także na skok pedału hamulca, który nie powinien przekraczać 5 centymetrów: dłuższy świadczy o zapowietrzeniu lub nieszczelności hydraulicznej części układu, krótszy wynika przeważnie z usterek mechanicznych. Często po okresie zimowym poszczególne elementy hamulców tarczowych i bębnowych tracą swobodę ruchu z powodu korozji i siła hamowania słabnie. Płyn hamulcowy może być natomiast rozcieńczony przez wilgoć wchłanianą z powietrza.
Skośne ustawienie tarczy zmniejsza siłę hamowania i trwałość hamulca, a wynika przeważnie ze złego stanu piasty i jej łożyskowania
W następnej fazie konieczna jest kontrola części mechanicznych. Dotyczy ona nie tylko zużycia okładzin i płynności ruchu ich mechanizmów dociskowych, lecz także stanu tarcz i bębnów oraz ewentualnych luzów w zawieszeniach, układzie kierowniczym i łożyskach piast. Istotne znaczenie mają też takie czynniki, jak wyważenie kompletnych kół, bicie promieniowe i osiowe piast, jak również stan amortyzatorów. Bicie samych tarcz hamulcowych sprawdza się czujnikiem zegarowym na obwodzie odległym o 10 mm od zewnętrznej krawędzi.
Zdemontowany zacisk hamulcowy musi przed ponownym użyciem być wolny od zanieczyszczeń i korozji, mieć nienaganny stan elastycznych osłonek, pełną swobodę ruchu tłoczków i elementów prowadzących jarzma. Nowe klocki hamulcowe (ATE lub inne dopuszczone przez producenta pojazdu) muszą pasować do swych gniazd w zacisku oporów i nadmiernych luzów. Dobór klocków zawsze musi uwzględniać dokładnie określony typu pojazdu i rok jego produkcji. Analogiczne zasady dotyczą hamulców bębnowych.
W razie stwierdzonych uszkodzeń lub nadmiernego zużycia wszelkie mechaniczne części hamulców należy wymieniać tylko w komplecie dla całej osi. Każdej wymianie tarcz lub bębnów musi towarzyszyć wymiana współpracujących z nimi okładzin ciernych. Powlekanych tarcz hamulcowych nie wolno czyścić przed zamontowaniem, niepowlekane wymagają natomiast dokładnego usunięcia zabezpieczenia antykorozyjnego odpowiednim środkiem czyszczącym.
2012-11-01 14:55
Szkoda
Grzegorz R.
Nic się nie dowiedziałem ciekawego z tego artykułu oprócz tego, że Ate JEST NAJLEPSZE. To zrozumiałem artykuł sponsorowany. Pozdrawiam Panią.
2014-06-04 12:01
a jednak
Adam Smyk
Wreszcie ciekawy artykuł na <a href=http://www.e-autonaprawa.pl>e-autonaprawa</a>, www.e-autonaprawa.pl
2 komentarzy dodaj komentarz