Polskie rafinerie podniosły dziś hurtowe ceny paliw do poziomu najwyższego od 2004 roku. PKN Orlen żąda za tonę benzyny o 33 – 38 złotych więcej, a za tonę oleju napędowego – o 45 złotych drożej. Po doliczeniu podatku VAT w wysokości 23% cena brutto litra Pb95 wynosi 5,20 złotych, a oleju napędowego – 5,18 złotych.
Najnowsze ceny netto paliw z rafinerii płockiej (w temperaturze referencyjnej 15 stopni Celsjusza) to:
Po doliczeniu podatku VAT ceny brutto wynoszą:
Najbardziej wzrosła cena B100 – o 145 złotych za tonę (do 4,68 złotych za litr l brutto). Najmniej podrożał olej opałowy Ekoterm Plus – o 18 złotych za tonę netto (do 3,72 złotych za litr brutto).
Orlen obniżył 24 sierpnia ceny detaliczne na własnych stacjach benzynowych; obecna podwyżka oznacza wzrost hurtowej ceny benzyn Pb95/98 o 5% (około 200 złotych za tonę), oleju napędowego (w tym A2) o 8% (324 złotych za tonę), zaś paliw B100 i Ekoterm Plus o 9% (odpowiednio: o 324 i 247 złotych za tonę).
Grupa Lotos podwyższa tylko ceny oleju napędowego: ON (w tym I Z-40 i B100) kosztuje obecnie o 20 złotych za tonę więcej, a olej opałowy Lotos Red – o 18 złotych za tonę drożej. Ceny w gdańskiej rafinerii wynoszą:
Razem z podatkiem VAT ceny wynoszą: 5,17 złotych za litr Pb95 (dotychczas: 5,11 złotych za litr) i 5,15 złotych za litr ON (dotychczas: 5,12 złotych za litr).
Polska Izba Paliw Płynnych podkreśla, że wzrostu cen nie tłumaczy sytuacja na światowych rynkach surowców bądź walut. Ostatnio spadła zarówno cena dolara (od początku miesiąca dolar potaniał o 7% według kursu NBP z 17 października), jak i cena ropy. Dziś rano agencja Bloomberg podała, że Brent potaniał o 0,78% (do 110,81 dolara za baryłkę), wskaźnik Ural spadł o 6% (do 110,87 dolara za baryłkę) a WTI obniżył się o 0,48% (do 86,38 dolara za baryłkę).
0 komentarzy dodaj komentarz