Przedstawiciele Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM) uważają, że w Polsce już niebawem mogą wejść w życie sprzeczne z prawodawstwem Unii Europejskiej przepisy dotyczące homologowania części samochodowych. Znalazły się one w projekcie ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu drogowego. Zdaniem Alfreda Franke – prezesa SDCM – szczególnie szkodliwe są zapisy nakładające obowiązek homologowania wszystkich części regulacje podważające rozporządzenie Komisji Europejskiej 461/2010. To ostatnie (tzw. GVO) pozwala właścicielom samochodów swobodnie wybierać warsztaty, w których będą serwisowane auta.
Nowe zapisy odbiją się też na gospodarce, producentach i dystrybutorach części oraz na kierowcach. W Polsce działa 900 firm zajmujących się produkcją części, a ich łączne przychody to ponad 37 miliardów złotych. W roku 2010 wartość eksportu części i akcesoriów wyniosła 23 miliardy złotych, czyli 33,4% eksportu całego sektora motoryzacyjnego. Zapisy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu zmuszają jednak producentów do homologowania wszystkich typów części samochodowych i to bez względu na to, czy mają one wpływ na bezpieczeństwo i ochronę środowiska, czy też nie.
Według SDCM projekt ustawy dyskryminuje niezależne firmy. Stawiane im wymagania znacznie przekraczają to, czego żąda unijne prawo i w efekcie doprowadzą do wzrostu cen części. Ustawa w proponowanym kształcie utrudni też odzyskiwanie, regenerację i ponowne użycie podzespołów, co fatalnie odbije się i na kierowcach, i na środowisku naturalnym.
0 komentarzy dodaj komentarz