strona główna Forum profesjonalistów Oleje trwalsze i bardziej komfortowe
2011-05-19, ostatnia aktualizacja 2011-05-19 09:26

Oleje trwalsze i bardziej komfortowe

Fot. popularhotrodding.com

Fot. popularhotrodding.com

Użytkownik samochodu oczekuje od jego profesjonalnych serwisantów takiego doboru oleju silnikowego i cykli jego wymiany, by mieć z tym samemu jak najmniej kłopotów. Mogą być różne, zależne od dodatkowych czynników, sposoby sprostania tym wymaganiom. O opinie na ich temat zwróciliśmy się do ekspertów z czołowych olejowych marek, pytając o: trwałość oleju w rozmaitych warunkach eksploatacyjnych i optymalne metody przeciwdziałania skutkom utraty jego właściwości, o możliwości bieżącej oceny przydatności oleju do dalszego użytku w silniku, a także o znaczenie systemów filtracji.

Andrzej Tippe

ShellCzasem trzeba wymieniać częściej

Dla oleju silnikowego najgorsza jest jazda w korkach, na krótkich trasach, przy niedogrzanym silniku, kiedy przedostaje się do niego skroplona woda (ze spalenia paliwa) i paliwo, tworząc emulsje źle smarujące silnik. Najkorzystniejsza jest natomiast jazda autostradowa przy stałej (nawet wysokiej) prędkości, temperaturze i obciążeniu silnika.

Jeśli silnik pracuje w warunkach zdecydowanie trudnych, najlepsze wyniki daje skracanie przebiegów pomiędzy wymianami oleju, co powszechnie stosowane jest w przypadku wyścigów, gdzie wymiana oleju następuje często po każdym biegu.

Ocena stopnia rzeczywistej utraty pierwotnych właściwości oleju jest, niestety, dość skomplikowana, zależna od rodzaju silnika, a przy tym (poza specjalistycznymi laboratoriami) niezbyt dokładna.

W przypadku silnika Diesla wystarcza prosty test bibułowy, mówiący o zdolnościach oleju do dyspergowania powstającej w czasie spalania sadzy.

W przypadku benzyny nie ma prostych testów. Komputerowe systemy montowane w samochodach rejestrują ilość uruchomień silnika, maksymalne temperatury i jakość oleju w misce olejowej. Na tej podstawie i według odpowiednio dobranego algorytmu komputer podaje wynik.

Firma Shell wprowadziła na stacjach paliwowych w niektórych krajach test OVI (oil vitality indicator), oceniający stan przepracowania oleju przez porównanie ze świeżym (badając różnice w przewodności oleju czystego i pracującego w silniku).

Daniel Ślimakowski

ValvolineCzęstotliwość wymiany 

Okresowa wymiana oleju jest zawsze konieczna, ponieważ jako mieszanina związków organicznych ulega starzeniu. O częstotliwości tych zabiegów decydują wskazania producenta pojazdu lub ogólna zasada minimum raz na rok. Obecnie producenci samochodów dążą powszechnie do wydłużania interwałów wymiany i stosowania przeglądów olejowych typu LongLife, co stawia przed olejem dodatkowe zadania. Niezależnie jednak od długości serwisowych cykli trzeba pamiętać, że dotyczą one „standardowych warunków eksploatacji”.

Jeżeli natomiast samochód eksploatowany jest w warunkach odbiegających znacznie od „normalnych”, najbezpieczniejszym sposobem uniknięcia problemów z silnikiem jest skrócenie zalecanych okresów. Utratę pierwotnych właściwości oleju przyspiesza np. jazda typu stop&go na krótkich odcinkach, ciągnięcie przyczepy, dynamiczne pokonywanie tras górskich, poruszanie się w zapylonym środowisku, stosowanie zasilania gazem LPG itp. Olej szybciej się wtedy utlenia, zanieczyszcza i ulega ścinaniu, przy którym dochodzi do rozrywania łańcuchów węglowodorowych. Bardzo trudno jest jednak stwierdzić, kiedy olej przedwcześnie zużyty już kwalifikuje się do wymiany. Najdokładniej określa się to na podstawie analitycznego badania pobranej próbki, ale jest to metoda dosyć czasochłonna.

Organoleptycznie można wykryć zanieczyszczenia oleju paliwem (olej „suchy”, przesiąknięty zapachem paliwa), płynem chłodniczym lub wodą (emulsja) oraz nadmierne zgęstnienie oleju (w silnikach benzynowych). Konieczne jest wtedy usunięcie przyczyny tych objawów i niezwłoczna wymiana oleju.

Przy wyborze oleju, zwłaszcza do pracy w trudniejszych warunkach, trzeba uwzględniać fakt, iż tylko produkty o najwyższej jakości, z precyzyjnie dobranym pakietem dodatków, mogą sprostać zwiększonym wyzwaniom. Produkty Valvoline spałniają i przekraczają zalecane normy producentów silników. W ofercie firmy na szczególną uwagę zasługują: 

MaxLife – oleje do samochodów z przebiegiem powyżej 100 000 km. Dzięki specjalnym dodatkom konserwującym uszczelki i czyszczącym smarowane powierzchnie, produkty MaxLife regenerują kluczowe części silnika, wydłużając jego żywotność. Właściwości oleju silnikowego MaxLife 10W-40, wybranego produktem roku przez magazyn Lubricants World, zostały potwierdzone certyfikatem TÜV Nord.

SynPower – produkty opracowane z zastosowaniem w pełni syntetycznych olejów bazowych i najbardziej zaawansowanej technologii dodatków. Zapewniają doskonałą wydajność, która przewyższa wymogi specyfikacji wiodących producentów samochodów. Oleje silnikowe SynPower zaprojektowano w celu spełnienia wymagań silników następnej generacji technologicznej, o zmniejszonym zużyciu paliwa (typu Fuel Economy), niższym poziomie emisji i dłuższych interwałach serwisowych (typu LongLife). Zapewniają najlepszą ochronę silnika, nawet w skrajnych temperaturach i warunkach pracy.

Oleje racingowe VR1 – stworzone  z myślą o zwiększaniu osiągów i ochronie silników o większej mocy podczas eksploatacji w warunkach rajdowych. VR1 mają podwyższoną stabilność termiczną i odporność na utlenianie, a także doskonałą trwałość filmu olejowego odpornego na ekstremalne ścinanie.

Piotr Mering

Liqui MolyPoprawa właściwości

Oczywiście jazda autostradowa jest gwarantem długiego utrzymania oleju w dobrej formie. Ustalona prędkość i rzadkie rozruchy sprawiają, że to najdelikatniejszy sposób eksploatacji środka smarnego, ale nie mamy zbyt wielu autostrad, a pozostałe przypadki stawiają poprzeczkę bardzo wysoko. Olej najtrudniejsze zadanie do wykonania ma w zatłoczonych centrach miast. Wynika to z częstych rozruchów, eksploatacji na krótkich trasach, ciągłego niedogrzania i wynikającego z tego rozcieńczenia oleju paliwem. Co gorsza, czasem taka mieszanina paliwa i oleju musi smarować silnik w skrajnie niekorzystnych warunkach, np. podczas postoju w korkach. 

Nie lepsze są warunki miejskie dla olejów smarujących silniki wysokoprężne z filtrami cząstek stałych. Następuje wtedy rozcieńczanie oleju paliwem przez układ oczyszczania filtra DPF. Z kolei jazda w trudnych warunkach górskich wymaga od oleju wysokiej stabilności filmu olejowego przy wysokiej temperaturze. Właśnie dlatego w silnikach eksploatowanych w górach warto stosować oleje o podwyższonej lepkości. Dobrze jest więc w takiej sytuacji rozważyć zastosowanie oleju klasy 10W-60, który zapewni najlepszą ochronę podczas długich i stromych podjazdów, np. Liqui Moly Race Tech GT1, ponieważ ma jedne z lepszych parametrów wśród produktów dostępnych na rynku.

W przypadku trudnych warunków eksploatacji można stosować częstsze wymiany, lecz zdecydowanie najlepszym sposobem na poprawę jakości smarowania jest zastosowanie jednego z produktów poprawiającego parametry oleju, czyli tzw. modyfikatora. Liqui Moly jest liderem w produkcji takich środków i śmiało możemy polecić nasz doskonale znany produkt MoS2 Oil Additive. Jest to dwusiarczek molibdenu (znany od 50 lat już kilku pokoleniom kierowców) rozcieńczony w oleju silnikowym. Dwusiarczek zmniejsza tarcie, uszczelnia i wycisza silnik i, co najważniejsze, zabezpiecza newralgiczne elementy przed niekorzystnymi skutkami tzw. suchych startów. Idealnie sprawdza się w jednostkach użytkowanych na krótkich trasach, w silnikach mocno wyeksploatowanych i w pojazdach wykorzystywanych sportowo.  

Olej w silniku należy wymieniać nie tylko według przebiegu samochodu, lecz również wtedy, gdy pojazd nie był używany dłużej niż przez rok. Ponadto warto dokonać wymiany po stwierdzeniu przenikania płynu chłodniczego do oleju, co objawia się białym mazistym nalotem na korku wlewowym, a także po poważniejszych awariach, takich jak zatarcie silnika i uszkodzenie turbosprężarki. Warto przed każdą wymianą stosować odpowiednie preparaty płuczące, np. Liqui Moly Pro Line Engine Flush nr Art. 2427.

Od wielu lat trwa technologiczny „wyścig zbrojeń”, w którym konstruktorzy starają się zwiększać moce silników i jednocześnie muszą podporządkować się wymogom coraz ostrzejszych norm emisji spalin. Wyżyłowane silniki o dużych mocach jednostkowych, wyposażone często w filtr cząstek stałych, wymagają stosowania olejów o dużej zawartości dodatków uszlachetniających. Oleje takie są o wiele bardziej agresywne dla medium filtrującego niż oleje półsyntetyczne czy mineralne.  Tradycyjne filtry, których materiał filtrujący wykonamy jest z celulozy, nie są w stanie długo pracować w takich warunkach. Filtr do nowoczesnego silnika powinien wykorzystywać medium filtracyjne o wydłużonej żywotności. Producenci filtrów projektują je do konkretnego typu silnika i uwzględniają właściwe dla niego interwały wymiany.

Rafał Mirek

LotosZwracajmy uwagę na aprobaty

Najszybszą utratę pierwotnych właściwości oleju silnikowego powoduje jazda w trybie miejskim, szczególnie gdy mamy do czynienia z jazdą stop&go, z uwagi na wyższą temperaturę pracy silnika. Przy zwiększeniu temperatury oleju o 10°C „czas życia” oleju skraca się dwukrotnie.

Najlepszą ochronę smarowanych powierzchni zapewnia olej prawidłowo zaprojektowany dla danego silnika. Często przy doborze oleju kierujemy się marką lub ceną, choć najważniejsze jest zastosowanie właściwej lepkości, a następnie jakości według klasyfikacji API i ACEA oraz spełnienie dodatkowych testów, których wymaga producent danego samochodu i co powinno być potwierdzone wydaną przez niego aprobatą.

W zwykłych warunkach garażowych lub warsztatowych bardzo trudno jest zdiagnozować, w jakim stopniu olej w silniku jest zużyty i czy wymaga już wymiany. Producenci silników wydający aprobaty dla olejów przetestowali je w swoich samochodach i określili interwały ich wymiany. Należy więc postępować zgodnie z zaleceniami zawartymi w książce serwisowej auta.

Filtry olejowe zawsze dobieramy do określonego typu/modelu samochodu. Przede wszystkim należy się kierować przy tym odpowiednim numerem zgodnym z wymaganiami naszego samochodu.

Sebastian Żywczyk

OrlenŻadnych dodatków!

Sposób eksploatacji samochodu wpływa na stan oleju silnikowego. Jazda po mieście na krótkich odcinakach, na których silnik nie zdąży się nagrzać, lub np. jazda z wysoko obciążonym silnikiem w górach czy na torze wyścigowym, powodują, że olej musi sprostać ekstremalnym warunkom pracy i może szybciej tracić swoje właściwości. Współczesne oleje są jednak do trudnych warunków o wiele lepiej przygotowane. Np. syntetyczny olej Platinum Rally Sport 10W-60 opracowany został z myślą o kierowcach z zacięciem sportowym. Gwarantuje on zachowanie optymalnego filmu olejowego w krytycznych fazach pracy, tj. w niskich (zimny start) oraz wysokich temperaturach. Przy rozgrzanym do maksimum silniku produkt ten zachowuje wyjątkową stabilność, która wpływa na wykorzystanie pełnej mocy w każdych warunkach jazdy.

Warunki atmosferyczne (niskie temperatury) również wpływają na prawidłowe zachowanie się oleju silnikowego. W zimie olej musi posiadać doskonałą pompowalność, aby szybko i skutecznie nasmarować wszystkie ruchome części silnika. Doskonała płynność oraz specyficzna lepkość oleju minimalizuje zużycie silnika niezależnie od warunków jazdy. Orlen Oil przygotował olej Platinum Synthetic 0W-30 posiadający temperaturę płynięcia minus 51oC. Syntetyczna formuła tego oleju zapewnia idealne smarowanie przy rozruchu na zimno.

Skracanie przebiegów pomiędzy wymianami uzależnione jest w dużej mierze od warunków eksploatacji pojazdu. Przy ekstremalnie wysilonych warunkach pracy wcześniejsza wymiana środka smarowego bywa konieczna, w pozostałych przypadkach wysokiej jakości oleje doskonale radzą sobie z wydłużonymi przebiegami.

Orlen Oil zdecydowanie nie zaleca stosowania żadnych dodatków modyfikujących właściwości olejów silnikowych. Olej sam w sobie zawiera wszystkie potrzebne dodatki uszlachetniające i nie ma powodów, aby na własną rękę to poprawiać. Zaburzenie stabilności parametrów fizyko-chemicznych oleju może spowodować więcej szkód niż pożytku dla silnika. 

Do podstawowych parametrów, za pomocą których diagnozuje się stan oleju silnikowego, należą wskaźnik lepkości oraz liczba zasadowa. Pierwszy reprezentuje zmiany lepkościowe wraz ze zmianami temperatury (wysokojakościowy olej powinien mieć wskaźnik lepkości powyżej 130), drugi charakteryzuje zdolności myjąco-dyspergujące oleju. Liczba zasadowa jest miarą zawartości detergentów i dyspergatorów. Takie parametry podczas eksploatacji można zmierzyć laboratoryjnie, ale nie każdy kierowca ma taką możliwość, dlatego Orlen Oil planuje w najbliższym czasie przygotować specjalny test, na podstawie którego każdy kierowca będzie mógł wstępnie oszacować aktualny stan oleju silnikowego.

Maciej Ochenduszko

StatoilSkracanie cykli nie ma uzasadnienia

Jazda stop&go (w korku) to w eksploatacji najbardziej wymagające warunki pracy dla olejów silnikowych. Od lat 70. XX wieku, gdy pojawiły się tego typu warunki użytkowania wynikające z  natężenia  ruchu samochodowego, producenci olejów używają specjalnych pakietów dodatków. Dodatki te radzą sobie z takimi, niekorzystnymi zjawiskami, jak większa ilość osadów i wyższe temperatury pracy. W ofercie olejów Statoil są specjalne produkty dostosowane do najtrudniejszych warunków użytkowych. Seria LazerWay oraz MaxWay i TruckWay to najnowsze, dostępne na rynku technologie olejów smarowych dla silników.

Nie ma uzasadnienia dla skracania cykli pomiędzy wymianami, jeżeli nie zaleca tego producent silnika, gdyż oleje są dostosowane poziomami jakości i odpowiednimi pakietami dodatków do pracy także w trudnych warunkach. Na przykład olej MaxWay 15W-40 jest dostosowany do pracy w silnikach Volvo VDS-3 i według ich producenta pozwala na wydłużony okres pomiędzy wymianami, lecz ściśle określony dla każdego modelu.  

Przeciętny użytkownik samochodu nie ma możliwości bieżącego sprawdzania stopnia zużycia oleju. Do tego potrzebna jest szczegółowa analiza chemiczna. Producenci najnowszych samochodów określają długość cykli pomiędzy wymianami i one powinny być wystarczającą wskazówką przy normalnych warunkach eksploatacji. Tylko w przypadku warunków szczególnych można te przebiegi skrócić. 

Również filtry olejowe są dostosowane do konkretnych modeli silnika. Zanieczyszczenia pochodzące z zewnątrz oraz będące produktami utleniania olejów zatrzymywane są w filtrach, które jednak nie są w stanie całkowicie  zatrzymać procesu zużywania się oleju. Niezależnie więc od tego, jakie filtry (zgodne ze specyfikacją producenta) zamontowane są w samochodzie, należy wymieniać olej zgodnie z zaleceniami producenta samochodu lub silnika. 

Paweł Mastalerek

CastrolCzęstsze wymiany bywają konieczne

Obciążenia termiczne są czynnikiem powodującym największą i najszybszą utratę pierwotnych właściwości oleju. Bardzo ważne jest, aby miejsca, w których panują najwyższe temperatury, były olejem chłodzone i chronione przed ciernym zużyciem. Olej, nagrzewając się do wysokiej temperatury, zmniejsza równocześnie swoją lepkość. Produkty Castrol posiadają w swym składzie modyfikatory lepkości, które umożliwiają znakomitą ochronę silnika przed zużyciem nawet w wysokich temperaturach pracy. Jednocześnie gwarantują one płynność w skrajnie niskich temperaturach, sięgających nawet do -60oC. Przykładem tak działającego środka smarnego jest Castrol EDGE Sport 0W-40. 

W przypadku szczególnie ciężkich warunków pracy poleca się skracanie okresów pomiędzy wymianami oleju. Takie rozwiązanie od dawna jest rekomendowane przez producentów ciężarówek. Samochody ciężarowe są eksploatowane w bardzo różnych warunkach i to od nich właśnie zależą okresy wymiany oleju. W tym samym modelu ciężarówki pracującym w przewozach długodystansowych okres ten może wynosić nawet 80 000 km, w eksploatacji krótkodystansowej około 60 000 km, przy ruchu dystrybucyjnym 40 000 km. Dla porównania, w warunkach budowlanych tylko około 20 000 km, a więc cztery razy mniej niż w pierwszym przypadku. 

Analogicznie można traktować smarowanie silników samochodów osobowych. W nowoczesnych pojazdach tej grupy eksploatowanych w systemie LongLife i lekkich warunkach eksploatacji można uzyskiwać przebiegi około 30 000 km. W przypadku samochodów eksploatowanych standardowo lub okresowo ciężko poleca się wymieniać olej silnikowy po około 15 000 km, przy eksploatacji bardzo ciężkiej – nawet po 8-10 000 km. 

Olej silnikowy chroni współpracujące elementy dzięki swej odporności na ścinanie, od której zależy trwałość filmu olejowego. Z biegiem użytkowania oleju staje się ona coraz słabsza.  Objawia się to rosnącym zużyciem oleju i koniecznością częstszych dolewek. W autach osobowych ze względu na małe pojemności misek olejowych moment większego zużycia oleju silnikowego może zostać niezauważony. Dlatego trzeba stosować okresy wymiany polecane przez producenta. W samochodzie ciężarowym utrata właściwości może być łatwiej zauważona, gdyż pojemności układów są większe. 

Marcin Majcher

Millers OilsNajważniejszy jest odpowiedni dobór

Zarówno jazda na krótkich dystansach, w korkach, niskich temperaturach, jak i szybka jazda po torze lub drogach górskich powoduje utratę pierwotnych właściwości oleju. Jedne oleje szybciej tracą je przy wielokrotnym uruchamianiu auta, poruszaniu się na krótkich dystansach, w niskich temperaturach, a znakomicie chronią silnik podczas jazdy sportowej, inne – odwrotnie. Zależy to więc nie tylko od sposobu użytkowania pojazdu, lecz także od rodzaju oleju silnikowego i jego jakości. 

Bardzo ważne jest przy tym zawsze utrzymywanie wnętrza silnika w czystości poprzez stosowanie olejów z dodatkami szybko absorbującymi osady, oraz tzw. płukanek do silnika przy każdej wymianie. Dzięki temu świeży olej nie przyjmuje zbyt wielu zanieczyszczeń, gdyż silnik pozbył się ich podczas wymiany.

W samochodach używanych w szczególnie trudnych warunkach zdecydowanie polecam skrócenie interwałów wymiany oleju. Wiadomo, że oleje typu Longlife utrzymują swoje właściwości przez znacznie dłuższy dystans. Jednak nie każdy olej spełniający wymagania Longlife jest taki sam. Należy zwrócić m.in. uwagę na to, czy jest to olej w pełni syntetyczny (Full Synthetic), czy tylko olej w technologii syntetycznej (Synthetic, Synthetic Technology). 

Trzeba też pamiętać, że wydłużone okresy wymiany oleju Longlife można stosować wyłącznie w pojazdach do tego przystosowanych. Nie wolno np. w 20-letnim samochodzie, który nie był skonstruowany z myślą o olejach Longlife, wymieniać oleju Longlife co 30 tys. km niezależnie od jego rodzaju. Użytkownicy pojazdów, takich jak np. subaru impreza WRX STI czy też mitsubishi lancer evolution, które są bardzo mocne i zazwyczaj intensywnie eksploatowane, zmieniają olej co 5-7 tys. km. Załoga Millers Oils startująca w cyklu SWRC w rajdowych mistrzostwach świata (Martin Prokop/Jam Tomanek w fordzie fiesta S2000) wymienia olej (Millers Oils CFS 5W-40) po każdym dniu rajdu, a więc po przebiegu około 200 km, a jest to produkt w pełni syntetyczny, estrowy, który w normalnych warunkach może być wymieniany nawet co 15 tys. km. Jednak na najwyższym poziomie sportów motorowych jest to działanie profilaktyczne, przy tym cena nawet najdroższego oleju w porównaniu z ogólnym kosztem startu jest niewielka. 

W rajdach WRC częsta wymiana pozwala dodatkowo na stosowanie oleju o dość niskiej lepkości, w tym wypadku 5W-40, co zapewnia większą moc w porównaniu z olejami klasy 10W-60 czy wyższej. Z kolei w wyścigach długodystansowych 24 h, gdzie podczas wyścigu nie ma czasu na wymianę, stosowane są oleje Millers Oils CFS 10W-60 lub nawet 15W-60 – w pełni syntetyczne, estrowe. Ich wysoka lepkość bazowa gwarantuje, że także po 24 godzinach będą zapewniały najwyższą ochronę. Jako ciekawostkę mogę podać, że w naszej ofercie znajdują się tak specyficzne produkty, jak: olej do kwalifikacji przed wyścigiem, który zapewnia maksymalną moc pojazdu, jednak po kilku okrążeniach toru nie nadaje się do dalszego użytkowania, a także olej o żywotności zaledwie 500 km, służący do docierania silników wyczynowych.

Tak więc najważniejszym czynnikiem przy użytkowaniu silnika w szczególnie trudnych warunkach jest dobór odpowiedniego oleju. Np. w pojazdach, w których producent zaleca stosowanie oleju 5W-40, ale intensywnie eksploatowanych, można zastosować 5W-50 lub nawet 10W-60. Z kolei w pojazdach użytkowanych w niskich temperaturach i na krótkich dystansach lepszy będzie olej 5W-30 lub 0W-40. Należy jednak pamiętać o tym, aby zamiennik spełniał wymogi producenta pojazdu, zwłaszcza gdy jest on wyposażony w filtry cząstek stałych DPF. 

Oleje serii Millers Oils Motorsport zapewniają przede wszystkim wysokie osiągi i maksymalną ochronę silnika. Cechy takie, jak redukcja zużycia paliwa bądź czystość spalin, mają tu drugorzędne znaczenie. Do zastosowań, w których hierarchia wymagań jest inna, czyli do samochodów osobowych użytkowanych w normalnych lub surowych warunkach, przeznaczone są oleje Millers Oils Premium – z aprobatami producentów samochodów. Ich parametry bardzo często przewyższają wymagania producentów.

Millers Oils jako jeden z niewielu producentów oferuje klientom pełną gamę produktów, które można stosować w zależności od potrzeb. Poza seriami Premium i Morosport są jeszcze dwie inne. Dla osób, które wymagają wysokiej jakości za przystępną cenę, oferujemy produkty Millers Oils serii Trident, a do pojazdów klasycznych (youngtimerów) i zabytkowych (nawet sprzed 1930 roku) mamy serię Classic.

Zdecydowanie nie polecamy stosowania jakichkolwiek dodatków do oleju silnikowego w sprawnych samochodach. Dobry olej ma odpowiednią kompozycję dodatków uszlachetniających i odpowiednią formulację. Stosując dodatkowe preparaty, zwiększamy jeden z parametrów oleju, automatycznie obniżając inny. Millers Oils dopuszcza używanie tylko jednego dodatku: płukanki Engine Flush, która jest dolewana do starego oleju na kilkanaście minut przed jego wymianą i usuwa nagary i osady. Jest ona nawet polecana przed pierwszym użyciem olejów Millers Oils.

W najnowszych samochodach stosowane są czujniki parametrów oleju silnikowego. Monitorują one jego lepkość i inne właściwości oraz informują kierowcę o konieczności wymiany. W innych systemach komputer zlicza liczbę uruchomień pojazdu oraz czas/dystans pomiędzy kolejnymi uruchomieniami i na tej podstawie wylicza okres wymiany. W tradycyjnych samochodach trzeba poprzestać na kontroli poziomu oleju. Jeśli rośnie, olej należy jak najszybciej wymienić, niezależnie od przebiegu pojazdu. Może to bowiem oznaczać, że do oleju dostało się paliwo, co bardzo mocno obniża jego właściwości smarne i może doprowadzić nawet do zatarcia silnika. Do takich sytuacji dochodzi ostatnio zwłaszcza w niektórych samochodach wyposażonych w filtry DPF. 

Nie należy oceniać jakości oleju po jego kolorze. W silnikach Diesla, także z turbosprężarkami, olej dość szybko po wlaniu zmienia kolor na niemal czarny (oznacza to, że wypłukuje sadzę), a np. w autach zasilanych LPG dość długo ma złotą barwę.

Wraz z olejem wymienia się zawsze filtr olejowy. Najważniejszą zasadą przy jego doborze jest: nie oszczędzać! Bardzo często (choć nie zawsze) najtańsze filtry jedynie obudową przypominają filtr oryginalny. Jeden z tygodników motoryzacyjnych przeprowadził w zeszłym roku test filtrów, by stwierdzić, że różnice w zawartości materiału filtrującego były znaczenie większe niż rozpiętość cen. Pytajmy więc o filtry jakości OEM.

Piotr Pyrka

MotulOlej zużywa się wraz z paliwem

Ponieważ produkty spalania paliw muszą być zneutralizowane przez olej silnikowy, optymalny czas jego pracy nie jest bezpośrednio proporcjonalny do przebiegu pojazdu od poprzedniej wymiany, lecz raczej od ilości zużytego w tym czasie paliwa. Jeżeli samochód jest eksploatowany intensywnie i zużywa paliwa więcej niż jest to średnio przyjęte dla danego modelu samochodu, zaleca się bez względu na markę używanego oleju skrócenie przebiegu do kolejnej jego wymiany nawet o połowę. Zalecania takie są często zapisane w instrukcjach eksploatacji samochodów. 

Jeszcze bardziej niekorzystne warunki pracy to jazda na krótkich odcinkach, czyli z niedogrzanym silnikiem. Badania wykazują, że właściwą temperaturę olej osiąga dopiero po około 45 minutach pracy. W tym czasie poza zwiększoną ilością produktów spalania dostają się do niego także produkty niecałkowitego spalania paliwa,  jak i samo paliwo w czystej postaci. Nowoczesne samochody są coraz częściej wyposażone w układy mierzące i kalkulujące taki typ eksploatacji samochodu, które określają właściwe cykle wymiany.

Tylko w kilku sytuacjach wymiana oleju musi być dokonana bez względu na inne okoliczności: 

  • gdy olej tworzy emulsję z wodą widoczną jako kremowy osad pod korkiem wlewu lub w przewodach odpowietrzania skrzyni korbowej; 
  • jeśli olej w silniku benzynowym ma silny zapach benzyny, świadczący o jego rozcieńczeniu paliwem; 
  • przy zauważalnym zżelowaniu oleju; 
  • w przypadku okresowego zapalania się kontrolki ciśnienia oleju.

Poza powyższymi przypadkami bardzo trudno jest określić konieczność wymiany oleju. Jego barwa nie może jednoznacznie wskazywać na „przepracowanie”, gdyż np. w silnikach Diesla sadza zabarwia olej na czarno nawet po przebiegu kilkuset kilometrów.

Producent samochodu określa także wymaganą jakość oleju stosowanego w silniku według międzynarodowej klasyfikacji jakościowej (np. ACEA) lub coraz częściej według własnej specyfikacji (np. VW 505.01 czy BMW LL-04). W takim przypadku trzeba zastosować się do wskazań producenta. Jednak dla najlepszego zabezpieczenia silnika warto wybrać z oferty rynkowej najlepszy, najbardziej zaawansowany technologicznie spośród akceptowanych produktów. Przestrzegałbym natomiast przed stosowaniem niesprawdzonych dodatków do olejów silnikowych. Żaden z międzynarodowych instytutów nie opublikował nigdy badań dotyczących ich wpływu na pracę silników w połączeniu z różnymi  obecnymi na rynku olejami. Stosując takie dodatki, trzeba się liczyć z możliwością utraty gwarancji producenta samochodu i w 100% zaufać ich dostawcy. Gdyby zalety tego rodzaju preparatów były mierzalne i odczuwalne w pracy silnika, już dawno każdy z szanujących się producentów oleju silnikowego stosowałby je w swoich produktach. Poza tym dodatkami poprawiać można parametry tylko niezaawansowanych technologicznie produktów. Dodanie jakiegokolwiek specyfiku do oleju silnikowego z najwyższej półki zmieni jego parametry, lecz raczej w niewłaściwym kierunku.

Filtr do oleju stosowanego w silniku dobiera się już na etapie konstruowania pojazdu. Rola warsztatu lub serwisu jest więc w tym zakresie bardzo ograniczona. Każdy dostępny na rynku filtr oleju przeznaczony do konkretnego silnika powinien spełniać wymagania jego konstruktora. Należy jedynie sprawdzać, czy dany filtr ma taką gwarancję.

  • 2015-06-15 23:12

    oleje

    Krzysiek

    Zdecydowanie z tej grupy moim zdaniem na końcu plasuje się millers później castrol.. Anglicy postanowili wcisnąć polakom kit.. Zalałęm tego nanośmiecia i silnik zaczał mi stukać... Przebieg 40 tys km!!!

    skomentuj

  • 2016-01-23 13:36

    Millers 0w40

    wojtek

    Niestety co do Millersa w pełni się zgadzam.Jeżdżąc wcześniej na Mobil 1 0w40, postanowiłem polepszyć sobie parametry i zalałem Millersa 0w40.Mam podobne odczucia,silnik zaczął głośniej pracować i wydaje odgłos , który można nazwać warczeniem.Stałem się po prostu ofiarą własnej naiwności , uważając że zalewając dużo droższy olej będzie on dużo lepszy.Nic z tych rzeczy.No ale tak to jest kiedy wierzy się sprzedawcy, który wciska kit że tylko Millers, bo wszystko inne , a zwłaszcza Mobil jest podrabiane.Być może Millers wytwarza dobre oleje ,jeśli chodzi o sport wyczynowy.Ale porównując parametry do innych olejów tej lepkości to zauważam , że nawet Fuchs 0w40 bije go na głowę.

    skomentuj

  • 2016-01-23 13:51

    Castrol

    wojtek

    Dodam tylko jeszcze odnośnie Castrola, że olej ten niezupełnie sprawiedliwie zasłużył sobie na miano złego produktu.Otóż obecnie Castrol to jedynie konfekcjoner, który zleca produkcję podwykonawcom.Dlatego też Castrol z polskiej dystrybucji, wykonany prawdopodobnie przez polskie rafinerie to całkiem inny olej od tego, który kupimy np w Niemczech.

    skomentuj

  • 2018-09-26 14:11

    płukanka

    ireneuszkolor

    a płukanka do silnika? ja polecam K2 motor flush https://bit.ly/2BDDwRl

    skomentuj

  • 2019-02-28 09:17

    k2 texar

    witkacy33

    ja tam lubię K2 i przeważnie sięgam po ich oleje http://bit.ly/7003_K2Olej5W30

    skomentuj

  • 2019-06-28 10:19

    10W-40

    tylarz

    K2 10W-40 to bardzo fajny olej półsyntetyczny http://bit.ly/6890_K2Olej10W40

    skomentuj

  • 2020-03-31 01:49

    Bez jaj!

    Mario

    "Lubić" lub "nie lubić" to można piwo, wino lub inny smak, zapach, kolor, itp. Jednym słowem - to, co jest namacalne, czy też identyfikowalne zmysłami. Natomiast wartości oleju silnikowego z pewnością nie mierzymy w tych kategoriach. A widziałeś Panie Witkacy chociaż jedną analizę VOA/UOA tego wynalazku K2 Texar? Gdyby producent był pewny, że ma dobry produkt, sam prosiłby różne niezależne laboratoria o takie analizy, żeby się nimi chwalić. Niestety jak na razie oleje K2 są dla ludzi o mentalności "mam szampon K2, który dobrze myje, więc kupię i olej - na pewno będzie tak samo dobry" (w końcu potwierdził to Hołowczyc w - nomen omen - świetnej reklamie). Sama deklaracja "wysokiej jakości i wykorzystania nanotechnologii", to jednak mało dla świadomego konsumenta, który wie, czego potrzebuje jego jednostka napędowa. Każdemu, kto zastanawia się nad olejem K2 dla swojego silnika, polecam przeczytać najpierw ten wątek: https://www.oil-club.pl/index.php?threads/k2-texar-5w40.487/ , a następnie wszystko inne na tym forum. Czuwaj!

    skomentuj

  • 2020-10-28 18:45

    Miras

    Miras

    U mnie się sprawdza Hyundai XTeer. Auto lepiej chodzi niż na tym oleju z którym go kupiłem. Nie spala tak oleju i nie ma szlamu

    skomentuj



Wasi dostawcy

Podobne

Polecane


ver. 2023#2