TotalEnergies oferuje aż siedem różnych olejów klasy 0W-20. Wbrew pozorom, mimo identycznej klasy lepkości poszczególne produkty na tyle różnią się między sobą, że nie mogą być stosowane zamiennie. Czym spowodowane są te różnice?
Wielu nabywców oleju wychodzi z założenia, że przestrzeganie określonej klasy lepkościowej, czyli w tym wypadku 0W-20, jest wystarczającym kryterium doboru oleju, a inne oznaczenia, w tym tzw. dopuszczenia producentów samochodów są jedynie dodatkową informacją wynikającą ze względów marketingowych. To bardzo poważny błąd. Błędem jest także zakładanie, że olej z dopuszczeniem do mocnego silnika prestiżowej samochodowej marki X będzie z zapasem spełniał wymagania mniej wysilonej, masowo produkowanej jednostki Y. Tak naprawdę oba silniki mogą wymagać bardzo zaawansowanego oleju, ale będzie się on na tyle różnił właściwościami, że nie będzie zamienny w żadną stronę!
Nie tylko lepkość
Zacznijmy od tego, że samo oznaczenie klasy lepkości kinematycznej oleju nie jest jedynym wystarczającym kryterium jego doboru. Oglądając opakowanie należy zwrócić uwagę na inne oznaczenia. Najważniejsze z nich to wspomniane wcześniej dopuszczenia producenckie oraz normy jakościowe. Uwzględniając wszystkie te dane jednocześnie staje się jasne jak różne mogą być oleje o tej samej klasie lepkościowej – w tym przypadku 0W-20.
Normy API
API to skrót od American Petroleum Institute (Amerykański Instytut Nafty). Normy te są bardzo popularne i większość kierowców oraz mechaników przywiązuje do nich odpowiednią wagę. Możemy jedynie przypomnieć, że w typowym zapisie np. SJ/CD pierwszy człon dotyczy parametrów olejów do silników benzynowych a drugi człon – do diesli. Im druga litera w każdym z członów jest dalej od początku alfabetu, tym wymagania jakościowe są wyższe. Oznacza to, że olej SJ/CD spełnia niższe wymagania niż np. SL/CF. Obecnie z najnowszymi specyfikacjami dla samochodów osobowych doszliśmy już do literki P w przypadku silników benzynowych. Bardzo ważne jest to co kryje się pod najnowszymi oznaczeniami. Normy API: SP i nieco starsza API: SN+ oznaczają, że olej redukuje zjawiska przedwczesnego zapłonu żarowego w benzynowych silnikach downsizingowych (zjawisko L.S.P.I.). API: SP spełnia bardzo rygorystyczne wymagania dotyczące ilości osadów wysokotemperaturowych, zużycia łańcucha rozrządu, odporności na utlenianie i odpowiedniej dyspersji sadzy w silnikach z wtryskiem bezpośrednim benzyny.
ILSAC – więcej niż API
ILSAC (International Lubricants Standarization and Approval Committee) to amerykańsko-japońska organizacja, która opiera się na specyfikacjach API, ale rozszerza je o dodatkowe wymagania sklasyfikowane od GL-1 do GL-6. Określają one wpływ oleju na takie rzeczy jak tworzenie się osadów wysokotemperaturowych, kontrola L.S.P.I, zużycie łańcucha rozrządu itp. Co ciekawe – aktualny poziom ILSAC GF-6 został podzielony na dwie kategorie: GF-6A (polepszona wersja GF-5 o profilach lepkości 0W lub 5W, ale nie niżej niż 0W-20) oraz GF-6B (SAE 0W-16 i niżej). Jest to zabieg specjalny, gdyż może być problem ze wsteczna kompatybilnością olejów o lepkościach 0W-16 i niższych.
ACEA – wymogi europejskie
Ta klasyfikacja jakościowa opiera się na literach (A) dla silników benzynowych, (B) dla diesli, (C) dla olejów niskopopiołowych oraz na cyfrze oznaczającej właściwości jakościowe oleju. Najnowszą z nich jest norma ACEA: C6. Obowiązuje od 2021 i łączy zalety energooszczędności normy ACEA C5 z dodatkowymi wymaganiami, takimi jak znaczący wpływ oleju na zmniejszenie ilości zjawisk LSPI, zabezpieczenie łańcucha rozrządu przed negatywnym wpływem sadzy oraz zmniejszenie ilości osadów i zanieczyszczeń w turbosprężarce.
Normy producentów
Producenci samochodów jak najbardziej uznają ogólnoświatowe klasy i normy olejowe, ale wprowadzają własne oznaczenia (tzw. dopuszczenia producenckie), które z jednej strony stanowią dodatkowe wyzwanie dla producentów olejów, a z drugiej – ułatwiają dobór kierowcom i mechanikom, ponieważ oznaczenie danego producenta samochodu na opakowaniu oleju wskazuje na jego pełną stosowalność w konkretnym przypadku. Należy jednak pamiętać, że dopuszczenie przez danego producenta samochodów nie oznacza, że dany olej nadaje się do wszystkich pojazdów tej marki.
Przykładowe oleje 0W-20 TotalEnergies i ich parametry
TotalEnergies jest jedną z pierwszych firm oferujących oleje spełniające takie wymagania producentów silników jak 508.00, 509.00 (nowe specyfikacje Volkswagena), najnowsze normy do hybryd Mercedesa (MB 229.71, MB 229.72), nowe normy BMW do 3-cylindrowych, doładowanych silników benzynowych 1.6 z bezpośrednim wtryskiem (LL 17FE +/ LL 14 FE+), całą serię nowych norm dla Opla, który trafił pod skrzydła Grupy PSA i oczywiście oleje spełniające normy grupy PSA np. do silników 1.2 PureTech i najnowszych francuskich silników wysokoprężnych (z normą Euro 6d). W gamie 0W-20 TotalEnergies oferuje także oleje do nowej architektury silników VOLVO i FORD.
- Opracowanie jednego superdoskonałego oleju, który spełniałby wymagania wszystkich producentów jest niemożliwe, ponieważ musiałby on mieć jednocześnie kilka cech, które się wzajemnie wykluczają. W zasadzie każdy z producentów silników kładzie nacisk na coś innego i oleje dedykowane właśnie te indywidualne wymagania spełniają. Oczywiście są oleje, które spełniają wiele wymagań różnych producentów, ale spełnienie wszystkich jednocześnie jest chemicznie niemożliwe. Właśnie dlatego w obrębie jednej klasy lepkości – np. 0W-20 mamy aż tyle produktów istotnie różniących się właściwościami - tłumaczy Andrzej Husiatyński, TotalEnergies.
Quartz INEO Xtra Dynamics 0W-20
Quartz INEO Xtra First 0W-20
Quartz INEO Xtra EC6 0W-20
Quartz INEO Xtra FDE 0W-20
Quartz 9000 FUTURE GF-6 0W-20
Quartz INEO Xtra Long Life 0W-20
Quartz INEO Xtra V-Drive 0W-20
0 komentarzy dodaj komentarz