Podręcznik mechaniki pojazdowej

Stuki DKZ podczas gaszenia silnika

Fot. Schaeffler

Zazwyczaj w przypadku występowania stuków w trakcie gaszenia silnika wymienia się tłumik drgań, czyli dwumasowe koło zamachowe. Jak jednak postąpić w sytuacji, gdy po wymianie stuki nie zniknęły. Rozważmy problem na trzech przykładach: Mitsubishi Outlander 2.0 DI-D, VW Passat 1.9 TDI oraz Renault 2.0 dCi.

Aby do stuków z koła zamachowego nie dochodziło, silnik musi być zdławiony tak zwaną klapą gaszącą, czyli przepustnicą. Zależnie od rozwiązania występują przepustnice sterowane podciśnieniowo lub elektrycznie. W jednym i drugim przypadku dość często dochodzi do nieprawidłowości pracy, a efektem tego jest właśnie stuk z DKZ.

Outlander 2.0 DI-D z silnikiem VW o kodzie BSY jest wyposażony w wersję elektryczną. Do warsztatu trafił samochód z hałasami przy gaszeniu silnika. Wbrew początkowym przypuszczeniom, przyczyną nie był układ przeniesienia napędu, lecz właśnie uszkodzenie istotnego elementu w układzie dolotowym. Na fot.?1 widać typowe uszkodzenie przepustnicy. Jest ona zalana olejem, który ze względu na sposób zamocowania przedostaje się do elementów sterowania, całkowicie eliminując komponent z pracy. Skutkuje to słyszalnymi stukami. Wymiana elementu na nowy całkowicie rozwiązuje problem.

Jednak nie zawsze zaolejenie jest przyczyną awarii. W niektórych przypadkach przepustnica wygląda prawidłowo, a pojawiają się problemy z kontaktem w układzie elektrycznym. Sytuacja ta zazwyczaj generuje błąd w pamięci sterownika silnika, tak jak to zdarzyło się w przypadku Renault Espace 2.0 dCi (fot. 2 i 3). Usunięcie hałasów wiąże się z wymianą przepustnicy.

W przypadku sterowania podciśnieniowego spotykanego w starszych rozwiązaniach, np. w Volkswagenie Passacie 1.9 TDI z silnikiem AWX, najczęstszą przyczyną jest nieszczelność układu. Gdy podciśnienie „ucieknie” z układu, to siłownik pneumatyczny nie ma możliwości wysterowania talerzyka przepustnicy. Najprostszą czynnością diagnostyczną będzie ręczne domknięcie przepustnicy (fot. 4). Gdy niepokojące odgłosy znikną, należy naprawić układ podciśnieniowy obejmujący „gruszkę”, przewody i zworki, który stanowi najczęstszą przyczynę problemu.