Fot. Spies Hecker

2 marca w angielskim Brackley, w siedzibie zespołu Mercedes-AMG Petronas Formula One Team, który dominuje w Formule 1 i na stałe zapisał się w historii sportu za sprawą siedmiu z rzędu tytułów mistrzowskich w klasyfikacji konstruktorów, odbyła się prezentacja bolidu na sezon 2021. Mercedes-AMG F1 W12 E Performance, bo o nim tu mowa, ukazał się w nowej, odważnej szacie graficznej, stworzonej na bazie odcieni czerni oraz zieleni Petronas.

Angielski zespół od ponad siedmiu lat współpracuje ze Spies Hecker, renowacyjną marką premium firmy Axalta, wiodącego globalnego dostawcy lakierów ciekłych i proszkowych oraz oficjalnego dostawcy zespołu.

Mercedes-AMG F1 W12 E Performance to pierwszy bolid z oznaczeniem E-Performance, które nawiązuje do nowej technologii oraz sygnatury hybrydowych modeli Mercedes-AMG. Powiązanie zespołu z nową technologią hybrydową widoczne jest za sprawą  rzucającej się w oczy zmianie na nadwoziu: powtarzającym się logo AMG na pokrywie silnika.

Andrew Moody, Head of Paint and Graphics w stajni srebrnych strzał wyjaśnia, jak skomplikowana jest aplikacja wszystkich tych elementów: Trzeba pamiętać, że całość jest lakierowana. Wiele osób zakłada, że napisy i logo są naklejane, ale tak nie jest. Napisy są białe lub szare, zależnie od lokalizacji, więc to bardzo skomplikowany element szaty graficznej bolidu. Polegamy na produktach Spies Hecker, ponieważ nie mamy czasu na poprawki. Lakiernicy potrzebują płynnej aplikacji, łatwego cieniowania i idealnego wykończenia. Podobnie jak na wyścigach i tutaj oczekujemy znakomitych osiągów od samego początku.

Przy średniej ilości widzów Grand Prix sięgającej 87,4 mln osób, odważna i wyróżniająca się szata graficzna jest kluczowa. Tegoroczna czerń Midnight Black to głęboki, niezwykle charakterystyczny solidowy kolor.

Przejście czarnego z przodu bolidu do srebrnego Sterling Silver na osłonie silnika jest niezwykle skomplikowane i wymaga użycia sześciu odcieni. Efekt jest widoczny na siedmiu różnych elementach, a każdy z nich ma inny kształt. To oznacza, że lakierowanie każdego z wymiennych podzespołów musi idealnie pasować do sąsiadujących paneli pod względem rozmieszczenia, rozmiaru, kształtu, koloru i odcieni. Trwający 10 miesięcy sezon 2021 składa się z 23 wyścigów, przy czym aż trzykrotnie są one rozgrywane tydzień po tygodniu i aż dwukrotnie wszyscy wracają na tor trzy tygodnie z rzędu. To oznacza, że zespół Andrew Moody'ego musi błyskawicznie lakierować poszczególne podzespoły, tak aby bolid był zawsze gotowy na Grand Prix.

Tweet

Informacja prasowa