Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego wraz z Polskim Związkiem Przemysłu Motoryzacyjnego i Związkiem Dealerów Samochodowych zwracają uwagę, że samochody osobowe i dostawcze powinny móc przejść sezonową wymianę opon nawet w dobie pandemii.
W mediach pisano już o przypadkach ukarania przez policję mandatami kierowców, którzy udali się na wymianę opon w samochodach, którymi codziennie dojeżdżają do pracy. PZPO, PZPM i ZDS apelują do policji o niekaranie kierowców za wymianę opon w bezpiecznych serwisach. W wystosowanym do Prezesa Rady Ministrów liście w imieniu całej branży motoryzacyjnej organizacje domagają się uznania sezonowej wymiany opon za spełniającą definicję potrzeb dnia codziennego.
Opony zimowe, na których jeździ jeszcze znaczna część kierowców nie nadają się do bezpiecznej eksploatacji w temperaturach powyżej 10 lub 15 st. C. Mają one bieżnik dostosowany do aury jesienno-zimowej, a nie wiosenno-letniej. Co więcej, bardziej miękka mieszanka gumowa bieżnika przy takich temperaturach jak obecnie nie zapewnia przyczepności na suchych drogach.
Inna budowa bieżnika i skład mieszanki gumowej to nie jedyne różnice pomiędzy oponami letnimi i zimowymi. Według testów organizacji ADAC droga hamowania samochodu na oponach zimowych latem ze 100 km/h do całkowitego zatrzymania auta może być nawet o 16 m dłuższa niż na oponach letnich.
0 komentarzy dodaj komentarz